Nowy Volkswagen Touareg już w marcu
A właściwie można by rzec, że dopiero w marcu. Wydawało się, że światowa premiera trzeciej generacji flagowego SUV-a z Wolfsburga odbędzie się w styczniu przy okazji wystawy w Detroit, a po raz pierwszy w Europie zobaczymy go na targach w Genewie. Tymczasem światowa premiera trzeciej generacji Touarega będzie miała miejsce 23 marca w Pekinie.
Wybór Chin na miejsce światowej premiery ważnego, bądź co bądź, dla niemieckiego koncernu modelu nie powinien jednak dziwić. To obecnie największy pojedynczy rynek, a jednocześnie odznacza się on najszybszym przyrostem sprzedaży w segmencie SUV-ów. Można się spodziewać, że to właśnie na rynku chińskim trzecie wcielenie Touarega będzie notować największe wyniki sprzedaży. Do tej pory dwie poprzednie generacje niemieckiego SUV-a sprzedały się w liczbie ok. miliona egzemplarzy. Można się spodziewać, że nowy model znacząco poprawi ten rezultat.
Volkswagen na razie zdradza niewiele na temat swojej tegorocznej nowości. Poza prezentacją jednego szkicu dowiedzieliśmy się, że kabina zostanie zdominowana przez Innovision Cockpit, który ma być jednym z największych kokpitów cyfrowych oferowanych na rynku i który sprawi, że nowy Touareg będzie jeżdżącym centrum internetowym.
Ponadto zespół napędowy, zawieszenie pneumatyczne, układ tylnej osi skrętnej i system zapobiegający przechyłom nadwozia sprawią, że samochód będzie niezwykle dynamiczny i bezpieczny. Można się więc spodziewać, że do tego modelu trafi wszystko, co Volkswagen posiada najlepszego w swoim arsenale z zakresu bezpieczeństwa oraz komfortu jazdy.
Wiemy również, że Volkswagen Touareg zostanie zbudowany na nowej płycie podłogowej MLB Evo, na której powstały wcześniej Audi Q7, ale również Porsche Cayenne, Bentley Bentayga oraz Lamborghini Urus. Nowy Touareg najprawdopodobniej znacząco urośnie. Aby nadal móc dzierżyć nieformalny tytuł flagowego Volkswagena, powinien mieć ponad 5 metrów długości. Tyle bowiem mierzy dziś Atlas, czyli największy SUV niemieckiej marki oferowany na rynku amerykańskim oraz chińskim.
Jeżeli mowa o dostępnych silnikach, to możemy jedynie zdać się na spekulacje prasowe. Najprawdopodobniej do oferty trafią znane już z Audi Q7 silniki wysokoprężne 3.0 i 4.0 TDI. Z pewnością nie zabraknie także odmiany hybrydowej. My jesteśmy natomiast ciekawi, czy Volkswagen zdecyduje się na dołączenie do oferty odmiany Touarega z literką R w nazwie.