Nowy/stary Saab 9-3 Aero oficjalnie zaprezentowany
Trzeba przyznać, że Saab bardzo się spieszy. Nic dziwnego, gdyż powrót na rynek musi być szybki i zdecydowany. Zapewne szwedzkiemu producentowi nie będzie łatwo, ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jest szansa na wyjście z cienia.
Zaledwie przedwczoraj wystartowała produkcja modelu Saab 9-3, a już w przyszłym tygodniu rozpocznie się sprzedaż tego auta - istny express. Ponadto producent pokazał wariant Aero tego modelu. Zapewne dla wielu osób to żadna nowość, ale mimo to bardzo miło jest zobaczyć auto, które po tylu przejściach wraca na rynek.
Już na pierwszy rzut oka widać, że auto jest wizualnie identyczne i prezentuje się tak samo, jak odświeżony model zaprezentowany przez Saaba kilka lat temu. Zmieniło się jedynie logo, choć jest to praktycznie niezauważalne. Niestety osiągi są na chwilę obecną nieznane, ale producent potwierdza, że pod maską pojawi się 2,0-litrowy turbodoładowany silnik generujący 220 KM.
Szef koncernu NEVS Mattias Bergman w oświadczeniu prasowym powiedział:
"To naprawdę bardzo złożone i skomplikowane zadanie, by uruchomić produkcję modelu po przeszło dwóch i pół roku przerwy. To naprawdę wielki sukces, że udało się nam pokonać tak długą drogę od samego początku. Co prawda auta elektryczne będą oferowane w przyszłym roku, ale już teraz możemy zaoferować model Saaba, który kontynuuje tradycje związane z wysoką jakością i osiągami."
Saab 9-3 Aero trafi do sprzedaży w Szwecji już 10 grudnia, zaś ceny mają startować od poziomu około 31 tysięcy euro.