Nowy SsangYong Rodius debiutuje w Genewie
Zdaniem wielu osób SsangYong Rodius był jednym z najbrzydszych aut na świecie. No właśnie - był. Na 83. Salonie Samochodowym w Genewie koreański producent pochwalił się nowym modelem. Sprawdźmy, czym charakteryzuje się najnowszy SsangYong Rodius.
Dziewięć lat to dość długo, ale teraz wreszcie koreański producent postanowił zastąpić w swojej ofercie jedno z najbrzydszych aut na świecie (według wielu zestawień i konkursów) nowym modelem. Czy tym razem SsangYong Rodius również zasłuży na to mało zaszczytne miano? Szczerze mówiąc, nadal nie jest to piękność, ale tym razem projektanci popełnili mniej błędów.
Nadal stylistyka nie jest zachwycająca, ale przynajmniej teraz spoglądając na nowego SsangYonga Rodius nie mamy ochoty uciekać. Zapewne główną zaletą modelu SsangYong Rodius jest ogromna przestrzeń wewnątrz. W topowej wersji we wnętrzu zasiądzie aż 11 osób! Wymiary modelu są imponujące - 5130 mm długości, 1915 mm szerokości oraz 1815 mm wysokości. Rozstaw osi to okrągłe 3000 mm. A co znajdziemy pod maską tego giganta?
Do napędu posłuży jedna z dwóch jednostek napędowych. Bazowym silnikiem będzie 2,0-litrowa turbodoładowana jednostka czterocylindrowa o mocy 155 KM. Wydaje nam się, że do tak wielkiego auta, w którym może zasiąść 11 osób taki silnik jest "odrobinę" za słaby. Napęd przekazywany jest na koła za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni manualnej lub 5-biegowego automatu.
Do wyboru jest również jednostka V6 o pojemności 3,2-litra, która wydaje się lepszym rozwiązaniem. W wyposażeniu opcjonalnym znajdzie się również napęd na wszystkie koła. Sprzedaż SsangYong Rodiusa ma wystartować w drugiej połowie bieżącego roku.