Nowy SRT Viper TA debiutuje na Manhattanie
SRT Viper to rewelacyjne auto. Uszczypliwi twierdzą, że stylistyka jest bardziej włoska niż amerykańska, ale silnik, który drzemie pod tą ogromną maską jest wręcz ikoną i wyznacznikiem. Teraz, Dodge we współpracy z SRT stworzył wersję specjalną TA.
SRT Viper TA (Time Attack) to wersja stworzona specjalnie dla osób, które mają głębokie kieszenie i potrzebę szaleństwa na torze. Trzeba się jednak spieszyć, gdyż auto pojawi się w drugiej połowie tego roku w liczbie zaledwie 33 egzemplarzy.
SRT Viper TA dostanie unikalny, pomarańczowy lakier. Co prawda auto bazuje na "zwykłym" modelu, jednak liczne dodatki poprawiające osiągi dość mocno wpływają na prowadzenie i ogólne wrażenia z jazdy. Najważniejszym elementem jest przede wszystkim przerobione i specjalnie zestrojone zawieszenie.
System "zawiasów" posiada nowe, elektronicznie sterowane amortyzatory Bilstein DampTronic z dwoma trybami jazdy. Pod maską pojawił się carbonowy system rozpórek i usztywnień, zaś widoczną zmianą są przednie i tylne spojlery z włókna węglowego. Nie zabrakło także nowych felg z oponami Pirelli P Zero Corsa.
Co ciekawe, producent zamiast plakietek i znaczków zastosował naklejki... aby obniżyć wagę auta. Pod maską nie znajdziemy zmian - drzemie tam ten sam, ogromny silnik V10 o pojemności 8,4-litra generujący moc 640 KM. Cena niestety nie została ujawniona, ale zapewne jest wyższa o kilkanaście procent od ceny konwencjonalnego modelu.