Nowy silnik Porsche - cztery cylindry i różne pojemności
Wielu producentów wraca do przeszłości. W pewnym sensie to dobry znak, gdyż niemal każdy wychodzi z założenia, że motoryzacja sprzed lat była lepsza od tej serwowanej nam obecnie. Ferrari wraca do silników z turbodoładowaniem, Porsche zaś po długiej przerwie wprowadza jednostki czterocylindrowe.
Downsizing jest zły i o tym nie warto dyskutować, gdyż 90 procent miłośników motoryzacji ma takie, a nie inne zdanie. Jeśli jednak producent wraca do przeszłości i próbuje wraz z tym procederem połączyć coś pozytywnego, niektórzy mogą przymknąć na to oko. Być może tak będzie z Porsche, które już niedługo wprowadzi nowe czterocylindrowe jednostki typu bokser.
W sieci już pojawiają się plotki na temat wersji tego silnika. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, do oferty wskoczą trzy wersje o pojemności 1.6, 2.0 oraz 2.5. Martwi nieco pierwsza pozycja, która raczej nie pasuje do filozofii Porsche. Model Cayman z silnikiem 1.6? Nie brzmi to najlepiej. Najmniejsza propozycja wygeneruje około 210 KM, nieco większa, 2-litrowa około 290, zaś największa 2.5 zaoferuje kierowcy nawet 360 KM.
Pierwszym w kolejce, który otrzyma nową jednostkę będzie Porsche Macan (na zdjęciach), zaś niedługo potem czterocylindrowy bokser trafi do oferty Caymana i Boxstera, jak również Cayenne.