Nowy Renault Espace - rodzinna kuracja odświeżająca
Po 28 latach istnienia i 1,2 miliona sprzedanych egzemplarzy Renault wprowadził nieco świeżego powiewu do oferty modelu Espace. Auto doczekało się przede wszystkim zmian stylistycznych, które dopasują model do obowiązujących we francuskiej marce nowych standardów.
Tak jak w innych modelach marki, tak samo w Espace logo na osłonie chłodnicy zostało powiększone i podkreślone chromowanymi listwami ozdobnymi. Trzeba przyznać, że w tym przypadku wygląda to dość dobrze w odróżnieniu do np. Clio, które z tym dużym logiem może niektórych denerwować.
W ofercie pojawiły się również nowe obręcze kół ze stopu metali lekkich „Monterey” i „Dark Eptius”, które pasują do tego dużego vana i nadają mu odrobiny agresywnego stylu. Również we wnętrzu zaszły małe zmiany - deska rozdzielcza Espace została w wersji Initiale podkreślona przeszyciami. A co zmieniło się pod maską?
Producent dość szumnie chwali się, że model Espace jest teraz bardziej przyjazny dla środowiska generując o 20 g CO2/km mniej oraz spalając średnio o 0,8 l/100 km mniej w wersji z silnikiem Diesla. Według danych producenta silnik 2,0-litra dCi w wersji o mocy 150 KM współpracujący z mechaniczną, 6-przełożeniową skrzynią biegów emituje obecnie zaledwie 150 g CO2/km (-20 g), zużywając przy tym 5,7 l/100km (-0,8 l).
Nowy Renault Espace nadal jest świetną alternatywą dla osób, które szukają auta dużego, w którym zmieści się cała rodzina, a w bagażniku zostanie jeszcze miejsce na wakacyjny bagaż. Miejmy nadzieję, że następna generacja, która zapewne pojawi się już niedługo, będzie tak samo dobra i ponadczasowa jak obecny model.
Źródło: Informacja prasowa Renault