Nowy projekt superauta Lamborghini - realny?
W sieci można znaleźć setki projektów supersamochodów, które wyszły spod pióra (lub myszki i klawiatury) niezależnych projektantów. Trzeba przyznać, że w wielu przypadkach te projekty są lepsze od tych serwowanych przez firmowych designerów. Sprawdźmy, czy kolejny projekt Lamborghini miałby szansę zaistnieć.
Supersamochody wzbudzają zachwyt u większości fanów motoryzacji. Co prawda utrzymanie takiego auta, serwis i codzienna eksploatacja to nie zawsze stos przyjemności, ale dopóki te auta są poza zasięgiem 99% kierowców, nadal będą obiektem marzeń i snów. Widać niezależni projektanci, którzy nie mogą kupić takiego auta, od czasu do czasu chcą takie auto chociaż zaprojektować.
Alex Imnadze, niezależny designer stworzył projekt przyszłego modelu Lamborghini. Oczywiście szanse na to, że pojazd wyjedzie poza ramy grafik i zdjęć są znikome, ale zawsze warto sprawdzić jak niektóre auta przyszłości wyglądają w głowach osób, które poniekąd odpowiadają za kreowanie motoryzacyjnej rzeczywistości.
Oczywiście jak na projekt graficzny przystało, można jedynie sobie wyobrazić co siedzi pod maską, jaką ma moc i jakie osiągi ten wyimaginowany silnik generuje. Co więcej, nie znamy nawet nazwy modelu tego auta. Wiemy jedynie, że inspiracja była czerpana z wielu modeli Lamborghini. Widać tu elementy Miury, Estoque czy Diablo. Może pasowałaby nazwa Raqueblo - takie połączenie nazw tych trzech modeli.
Ciężko oprzeć się wrażeniu, że projekt mimo iż jest ciekawy, trochę nie pasuje do obecnej stylistyki Lamborghini - jest po prostu za grzeczny. Mało tego, przednia część, konkretnie nadkola moim zdaniem nawiązują do Ferrari F12 Berlinetta, ale obecnie ciężko pominąć porównania do innych modeli jakiegokolwiek auta.
Prawdopodobnie auto posiada silnik umieszczony centralnie, choć nie widać żadnych wlotów powietrza do komory silnikowej. A jak Wam podoba się taki projekt? Nie jest zbyt mocno podobny do Ferrari szczególnie z przodu i z profilu?