Nowy Jaguar XF oficjalnie zaprezentowany
Po kilku zapowiedziach Jaguar wreszcie zaprezentował nową generację modelu XF i trzeba przyznać, że jest spore zaskoczenie. Czy pozytywne? Nie do końca.
Jeśli ktoś oczekiwał rewolucji i nowego języka stylistycznego, ten będzie mocno rozczarowany, gdyż nowy Jaguar XF prezentuje tradycyjny design, do którego zdążyliśmy się przyzwyczaić. Oczywiście nie ma mowy o brzydkim aucie - jest elegancko, stylowo, proporcje są bardzo dobre, mamy liczne przetłoczenia i ogólny dynamiczny, odrobinę muskularny charakter. Jeśli ktoś jest zakochany w modelu XE, nowy XF z pewnością skradnie jego serce.
Jeśli chodzi o porównania do poprzednika, nowość jest o 7 mm krótsza, o 3 mm niższa, choć rozstaw osi został wydłużony aż o 51 mm do wartości 2960 mm co z pewnością przekłada się na przestrzeń w środku. Jaguar zapewnia, że 75 procent konstrukcji wykonano z lekkiego aluminium, dzięki czemu waga spadła aż o 190 kilogramów, a to znacząca różnica. Poprawiła się również sztywność, a rozkład masy pomiędzy osiami to niemal idealne 50:50.
Pod maską pojawi się kilka jednostek, między innymi czterocylindrowa wysokoprężna 2.0 Ingenium o mocy 163 KM z momentem obrotowym 380 Nm. Będzie również mocniejsza odmiana o mocy 180 KM z 430 Nm momentu obrotowego. Alternatywą będzie silnik 3.0 V6 Twin-Turbo o mocy 300 KM z momentem obrotowym aż 700 Nm. Na uwagę zasługuje również doładowany mechanicznie motor 3.0 V6 generujący 380 KM oraz 450 Nm.
Wszystkie silniki dostaną 8-biegową skrzynię automatyczną, choć podstawowa jednostka 2.0 Ingenium będzie również dostępna z 6-biegową skrzynią manualną. A co znajdziemy we wnętrzu? Będzie to między innymi system InControl Touch Pro z ekranem dotykowym o przekątnej 10,2 cala. Co ciekawe, system działa pod kontrolą czterordzeniowego procesora i posiada dysk SSD dla zwiększenia wydajności. Oprócz tego klienci dostaną system audio Meridian z 17 głośnikami o łącznej mocy około 825 W.