Nowy Chevrolet Spark zadebiutuje już w kwietniu
teoretycznie nie powinno to nas interesować, gdyż Chevrolet już od jakiegoś czasu nie jest obecny na naszym rynku, ale i tak warto sprawdzić, co nas omija. Czy jest czego żałować?
Modele marki Chevrolet cieszyły się u nas sporą popularnością, czego dowodem jest sporo aut tej marki na ulicach w naszym kraju. Niestety amerykański producent postanowił opuścić niektóre rynki w Europie argumentując to słabą sprzedażą i niewielkimi profitami. Tak czy inaczej najprawdopodobniej w najbliższych latach nie zobaczymy salonów Chevroleta, a szkoda, gdyż zapowiadane modele są obiecujące.
Pewnym zastępstwem będzie z pewnością Opel, który na swoje barki wziął ciężar rozczarowanych klientów Chevroleta. My dostaniemy Karla, zaś na rynkach, na których nadal jest obecny Chevrolet, potencjalni klienci już na początku kwietnia zobaczą nowego Sparka. Jeśli chodzi o stylistykę, różnice są dość duże i ciężko ocenić, które auto jest ładniejsze - w obu widać oszczędności i dość budżetowy styl projektowania.
Podobieństwa będą zapewne na polu technicznym. Pod maską powinien pojawić się trzycylindrowy silnik 1.0 o mocy 75 KM, który będzie musiał rozpędzić autko ważące zaledwie 939 kilogramów. Napęd będzie trafiał na przednie koła za pośrednictwem 5-biegowej skrzyni manualnej, zaś zdaniem producenta zużycie paliwa to około 4,3 l/100km. Auto ma mierzyć 3680 mm długości przy rozstawie osi 2385 mm. Maksymalna pojemność bagażnika to około 1000 litrów.
Debiut Chevroleta Sparka zaplanowano na 2 kwietnia podczas Salonu Samochodowego w Nowym Jorku.