Nowe BMW M5 - skrzynia manualna tylko w USA
W Detroit wielu producentów wyraźnie stara się zwojować serca Amerykanów. Nie inaczej działa bawarski producent BMW, który podczas trwających tam targów zaprezentował nowe M5. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że oprócz standardowej automatycznej skrzyni dwusprzęgłowej o siedmiu przełożeniach, jako bezpłatna opcja będzie dostępna także klasyczna, 6-stopniowa skrzynia manualna - tylko dla klientów zza "Wielkiej Wody".
W Detroit wielu producentów wyraźnie stara się zwojować serca Amerykanów. Nie inaczej działa bawarski producent BMW, który podczas trwających tam targów zaprezentował nowe M5. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że oprócz standardowej automatycznej skrzyni dwusprzęgłowej o siedmiu przełożeniach, jako bezpłatna opcja będzie dostępna także klasyczna, 6-stopniowa skrzynia manualna - tylko dla klientów zza "Wielkiej Wody".
Możliwość wyposażone auta w klasyczną, 6-stopniową skrzynię manualną będą mieli tylko klienci w USA. Na pozostałych rynkach auto będzie dostępne tylko ze skrzynią M-DCT. Nie jest to oczywiście wielka strata, gdyż rozwiązanie to jest bardzo dobre, ale możliwość wyboru między automatem, a skrzynia manualną przydałaby się i na Starym Kontynencie. Warto wspomnieć o tym, że podobna sytuacja miała miejsce także w przypadku poprzednika - M5 E60 - który w wyniku presji rynku także pojawił się w Stanach Zjednoczonych ze skrzynią manualną.Dla wielu cała ta sytuacja może wydawać się nieco dziwna. Przecież Amerykanie wręcz kochają skrzynie automatyczne. Otóż nie do końca. W USA skrzynia manualna uznawana jest za nieodłączny atrybut prawdziwie sportowych samochodów. Nie liczy się zawieszenie, prowadzenie, właściwości trakcyjne. Jeśli samochód ma manualną skrzynię musi być sportowy. Jak zapewnia niemiecki producent, przełożenie główne w M5 w wersji z manualną skrzynią biegów pozostanie niezmienione i będzie zastosowany identyczny aktywny mechanizm różnicowy "M". Zastanawiać może fakt, jak skrzynia manualna, o jednym przełożeniu mniej, wpłynie na osiągi nowej M5. Producent obiecuje, że pomimo ubytku jednego przełożenia, skrzynia jest zoptymalizowana pod kątem przyspieszeń, elastyczności i oszczędności. Oczywiście cena modelu na rynku amerykańskim jest na razie tajemnicą.
Możliwość wyposażone auta w klasyczną, 6-stopniową skrzynię manualną będą mieli tylko klienci w USA. Na pozostałych rynkach auto będzie dostępne tylko ze skrzynią M-DCT. Nie jest to oczywiście wielka strata, gdyż rozwiązanie to jest bardzo dobre, ale możliwość wyboru między automatem, a skrzynia manualną przydałaby się i na Starym Kontynencie. Warto wspomnieć o tym, że podobna sytuacja miała miejsce także w przypadku poprzednika - M5 E60 - który w wyniku presji rynku także pojawił się w Stanach Zjednoczonych ze skrzynią manualną.Dla wielu cała ta sytuacja może wydawać się nieco dziwna. Przecież Amerykanie wręcz kochają skrzynie automatyczne. Otóż nie do końca. W USA skrzynia manualna uznawana jest za nieodłączny atrybut prawdziwie sportowych samochodów. Nie liczy się zawieszenie, prowadzenie, właściwości trakcyjne. Jeśli samochód ma manualną skrzynię musi być sportowy. Jak zapewnia niemiecki producent, przełożenie główne w M5 w wersji z manualną skrzynią biegów pozostanie niezmienione i będzie zastosowany identyczny aktywny mechanizm różnicowy "M". Zastanawiać może fakt, jak skrzynia manualna, o jednym przełożeniu mniej, wpłynie na osiągi nowej M5. Producent obiecuje, że pomimo ubytku jednego przełożenia, skrzynia jest zoptymalizowana pod kątem przyspieszeń, elastyczności i oszczędności. Oczywiście cena modelu na rynku amerykańskim jest na razie tajemnicą.