Już nie będziemy wspominać, że obecnie silniki Diesla (oczywiście nie wszystkie) mogą być ciekawymi jednostkami nawet w sportowych autach. Być może już wkrótce przykładem będzie świeciła nowa generacja Audi R8, która otrzyma silniki wysokoprężne w układzie V8 i V10.
Zacznijmy jednak od silników benzynowych, bo i w tym temacie mamy pewną zmianę. Zamiast jednostki 4.2 V8 pojawi się podwójnie doładowany silnik 4.0 V8 generujący 460 KM oraz 500 Nm momentu obrotowego. Oprócz tego w ofercie pojawi się wolnossący silnik 5.0 V10 o mocy 540 KM z momentem obrotowym na poziomie 539 Nm. Co więcej, 6-biegowa skrzynia manualna zostanie zastąpiona 7-biegową przekładnią S tronic.
Niedługo po premierze Audi zaoferuje model R8 V10 Plus z jednostką podkręconą do 600 KM dostępny tylko z nadwoziem coupe, jak również wersję R8 e-Tron z zasięgiem ponad 483 kilometrów. Tyle w temacie silników benzynowych oraz elektrycznych, gdyż najciekawsze jest to, co pojawi się w okolicach 2017 roku. A wtedy do oferty wejdzie model Audi R8 TDI z silnikami 4.0 V8 TDI oraz 5.0 V10 TDI, które trafią również pod maski Bentleya. Na chwilę obecną szczegóły nie są znane, ale jak widać to, co pojawia się na Le Mans po kilku latach trafia do aut produkcyjnych.