Nowe 1,5-litrowe silniki w BMW - warto posłuchać!
Jeśli jakiś czas temu ktokolwiek łudził się, że nowe, 1,5-litrowe silniki trzycylindrowe w przednionapędowym BMW to tylko przykry sen, teraz może już usiąść i pogodzić się z tym, że to bardzo realna i bliska rzeczywistość. Ale czy ta rzeczywistość jest tak przykra? Wydaje się, że nie.
Nie próbujmy walczyć z wiatrakami, bo szanse na zwycięstwo są marne. Skoro BMW postanowiło wypuścić przednionapędowego hatchbacka z trzycylindrowym, 1,5-litrowym silnikiem, to i tak to zrobi mimo dezaprobaty kilku fanów. Taka jest nowa strategia i BMW nie zamierza niczego zmieniać.
Zdaniem producenta z niewielkich pojemności można bez przeszkód czerpać ogromne moce. I tak zaczyna się początek historii o downsizingu. Niedawno śmialiśmy się z Forda, który w modelu Mondeo chce zamontować 1,0-litrowy trzycylindrowy silniczek o mocy około 120 KM. Chyba trzeba będzie się do tego przyzwyczaić.
Nowa linia silników może być montowana zarówno wzdłużnie, jak i poprzecznie. Jednostki posiadają aluminiowe bloki, podwójną bezstopniową regulację rozrządu, bezpośredni wtrysk paliwa (common rail w silniku Diesla) oraz w zależności od modelu, jedną, dwie lub nawet trzy turbosprężarki. Każdy z cylindrów ma pojemność 500 cm3.
Pierwszym członkiem nowej rodzinki silników będzie wspomniana już 1,5-litrowa jednostka trzycylindrowa. Benzynowa wersja silnika w zależności od wersji będzie generowała moc rzędu 120-222 KM oraz moment obrotowy na poziomie 180-240 Nm.
Jak donosi serwis Carscoop, zdaniem BMW nowe silniki będą ekstremalnie oszczędne i bardzo dynamiczne oferując cały wachlarz mocy i momentu obrotowego praktycznie w każdym zakresie obrotów. BMW twierdzi również, że silniki będą bardzo stabilne i zapewnią wysoką kulturę pracy. No dobrze, ale co z przyjemnością?
W sieci pojawiły się pierwsze filmiki prezentujące dźwięk generujący przez trzycylindrowe jednostki. Jeśli ktoś myślał, że działanie tych jednostek będzie przypominało mielenie kawy lub odkurzanie pokoju, był w błędzie. Nie wiemy jakie zabiegi techniczne zastosowało BMW, ale ostateczny wynik jest po prostu zadowalający. Zresztą posłuchajcie sami.