Nowa Toyota Auris Touring Sports oficjalnie zaprezentowana
Już wkrótce na rynku pojawi się pierwszy hybrydowy model kombi w segmencie C, który zdaniem producenta oferuje niezmąconą niczym przestrzeń bagażową o pojemności nawet 1680 litrów. Sprawdźmy, co jeszcze oferuje nowa Toyota Auris Touring Sports.
Toyota bardzo dumnie głosi, że jej model Auris Touring Sports jest pierwszym autem z nadwoziem kombi, które napędzane jest pełnym napędem hybrydowym z technologią Hybrid Synergy Drive. Oprócz tego producent twierdzi, że dynamiczny design nie wyklucza ogromnej funkcjonalności i wygody. Warto wspomnieć, że montaż baterii pod tylnymi siedzeniami oraz instalacja napędu HSD w żadnym wypadku nie ma negatywnego wpływu na przestrzeń bagażową auta.
A jeśli chodzi o wspomnianą przestrzeń, faktycznie nowa Toyota Auris Touring Sports nie ma się czego wstydzić, ale o tym za chwilę. Rozstaw osi auta to 2600 mm, natomiast średnica zawracania wynosi 10,4 metra. W porównaniu do wersji hatchback, wariant kombi jest o 285 mm dłuższy, a wszystko po to, by zwiększyć przestrzeń bagażową z tyłu. Przy normalnej konfiguracji z rozłożonymi siedzeniami z tyłu, przestrzeń bagażowa ma 1115 mm długości oraz 1452 mm szerokości, co daje 520 litrów pojemności. Po złożeniu tylnych siedzeń na płasko, długość przestrzeni bagażowej wzrasta do 1880 mm zaś pojemności do 1680 litrów.
Producent wspomina również o funkcjonalności, w tym o systemach Toyota Easy Flat, łatwym składaniu tylnych siedzeń, podwójnej podłodze w bagażniku czy regulowanej przesłonie przestrzeni bagażowej. Oprócz tego mamy do dyspozycji haczyki na bagaż i siatki, jak również aluminiowe relingi dachowe oraz gniazdko 12V w bagażniku.
Jeśli chodzi o stylistykę, nowa Toyota Auris Touring Sports prezentuje się dość przyjemnie. Wiele sportowych i aerodynamicznych dodatków wpływa nie tylko na wygląd, ale i na ekonomikę jazdy, zaś obniżony środek ciężkości ma pozytywny wydźwięk w prowadzeniu. Auto posiada również opcjonalny, ogromny panoramiczny dach o wymiarach 1553 x 960 mm – Toyota dumnie zauważa, że to największe tego typu rozwiązanie tym segmencie. Ciekawie prezentują się również polakierowane na czarno słupki boczne oraz otoczone chromowaną listwą okna.
Z przodu widzimy praktycznie te same linie, co w modelu hatchback, ale oczywiście z tyłu mamy zupełnie inne rozwiązania. Zastosowanie nowego zderzaka i klapy sprawiło, że próg załadunku został obniżony aż o 100 mm w porównaniu do wersji hatchback. Dobrze wyglądają także światła, które nachodzą nieco na słupek D. Całości dopełnia niewielki spojler oraz chromowana listwa na zderzaku.
Producent wspomina także o dobrych właściwościach jezdnych. Nadwozie jest sztywne, ma obniżony środek ciężkości dzięki zastosowaniu pakietów baterii w podłodze, posiada poprawione zawieszenie i układ kierowniczy, a wszystko po to, by poprawić właściwości jezdne i dostarczyć kierowcy przyjemność z jazdy. A jak to wygląda w liczbach? Nowa Toyota Auris Touring Sports będzie dostępna z taką samą ofertą silnikową, jak wersja hatchback. Pod maską wyląduje między innymi jednostka o pojemności 1,33-litra Dual VVT-i oraz silnik o pojemności 1,6-litra Valvematic. W ofercie jednostek Diesla znajdziemy motor o pojemności 1,4-litra oraz 2,0-litra D-4D. Oczywiście gwoździem programu jest pełnoprawna jednostka hybrydowa. Czym się charakteryzuje?
Sercem systemu jest silnik benzynowy o pojemności 1,8-litra VVT-i współpracujący z silnikiem elektrycznym. Maksymalna moc całego układu to 136 KM. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 10,9 sekundy, zaś prędkość maksymalna to 180 km/h. Toyota z dumą wspomina o emisji CO2 do atmosfery na poziomie 86 g/km. Niestety na chwilę obecną nie mamy żadnych informacji na temat spalania poszczególnych jednostek. Jak Wam się podoba nowa Toyota Auris Touring Sports?