Nowa Mazda CX-3 debiutuje w Los Angeles
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami i przeciekami, na Salonie Samochodowym w Los Angeles debiutuje nowa Mazda CX-3. Poznajmy bliżej tego niewielkiego crossovera, który wyląduje na półce pod modelem CX-5.
Mazda CX-3 trafi do sprzedaży już na początku przyszłego roku i już na pierwszy rzut oka pokazuje, że styliści mazdy są konsekwentni w tworzeniu pięknych modeli. Ba! Wydaje się, że najmniejszy crossover w ofercie wygląda najlepiej i prezentuje się o wiele bardziej dynamicznie, niż większa siostra - CX-5.
Z przodu mamy duży grill z chromowaną dolną ramką, która łączy się z bardzo ładnie narysowanymi, ostrymi światłami. W dolnej części zderzaka mamy duży wlot powietrza z nakładkami z tworzywa sztucznego. Owe nakładki biegną również po nadkolach, listwach progowych, pojawiają się również na tylnym zderzaku.
Zazwyczaj krytykuję tego typu dodatki, ale na modelu Mazda CX-3 prezentują się bardzo dobrze. Na uwagę zasługuje także polakierowany na czarno słupek C, który sprawia wrażenie lewitującego dachu. Całość prezentuje się naprawdę dobrze i te zalety można również znaleźć we wnętrzu. Co prawda widać tu ogromne podobieństwa do Mazdy 2, ale nie można tego traktować jako wadę.
W oczy rzucają się okrągłe kratki nawiewów, metaliczne dodatki, minimalistyczna deska rozdzielcza oraz ekran dotykowy w środkowej części. Wszystko jest zaprojektowane schludnie i elegancko. W wyższych wariantach wyposażenia pojawi się wyświetlacz head-up oraz system infomedialny Mazda Connect. A co znajdziemy pod maską?W europejskiej ofercie znajdziemy dwie jednostki benzynowe 2.0 SKYACTIV-G oraz nowy silnik 1.5 SKYACTIV-D. Wszystkie jednostki będą łączone ze skrzynią manualną SKYACTIV-MT lub automatyczną SKYACTIV-Drive. W standardzie dostaniemy napęd na przednią oś, ale w opcji znajdzie się również napęd na wszystkie koła.
A jak Wam podoba się nowa Mazda CX-3?