Nowa Honda CR-Z zadebiutuje w 2017 roku?
Owszem, do tego czasu zostały jeszcze dwa lata, ale Honda już chwali się planami na 2017 rok. Obecna, a raczej uśmiercona rok temu generacja modelu Honda CR-Z nie cieszyła się wielkim uznaniem wśród fanów marki, ale być może następca wróci do korzeni sprzed lat.
W zeszłym roku Honda wycofała model CR-Z z rynku w Europie, niedawno taki sam zabieg zastosowano w Australii, niedługo zapewne to samo czeka rynek w Stanach Zjednoczonych. W związku z powyższym plany mówiące o następcy są dość śmiałe i muszą przewidywać coś, co naprawdę spodoba się odbiorcom. W innym przypadku szykuje się kolejna wielka klapa.
Obecna generacja, która jeszcze jest obecna w USA bazowała na zmodyfikowanej płycie podłogowej modelu Jazz, natomiast następca ma być zbudowany na skróconej o 100 mm płycie z Hondy Civic. Reasumując, następca będzie nieco większy, zaś stylistycznie ma nawiązywać do Hondy Civic Type R oraz NSX. Napęd? Prawdopodobnie będzie to 2-litrowa jednostka podkręcona do około 280 KM, ale są to bardzo optymistyczne plotki.
Oprócz tego będzie przyziemna jednostka napędowa, czyli hybryda bazująca na silniku 1.5 z 8-biegową skrzynią automatyczną. Całość ma generować około 200 KM, ale na chwilę obecna nic nie jest oficjalne.