Nowa generacja BMW serii 3 (G20)
W dzisiejszych czasach coraz trudniej producentom samochodów doczekać w pełnej tajemnicy z nowym modelem do dnia jego planowanej premiery. Liczne zdjęcia szpiegowskie, przecieki powodują, że większość informacji jest już szeroko znana na długo przed oficjalną premierą. W przypadku nowej generacji BMW serii 3 wprawdzie nie wszystko udało się utrzymać w tajemnicy, ale jednak większość informacji poznaliśmy dopiero dzisiaj, przy okazji prezentacji modelu podczas wystawy samochodowej w Paryżu.
Zaprezentowana dziś nowa "trójka" jest już siódmą generacją średniej wielkości BMW. W stosunku do poprzednika auto urosło o 76 mm i mierzy teraz 4709 mm, jest też o 16 mm szersze (1827 mm) i o zaledwie 1 mm wyższe (1442 mm). Jednocześnie zwiększono o 41 mm rozstaw osi (2851), a także rozstawy kół - z przodu o 43 mm, zaś na tylnej osi o 21 mm. Według Niemców zmiany te mają spowodować m.in, że auto będzie stabilniej prowadzić się na krętych drogach.
Choć rewolucji stylistycznej nie ma, to jednak nowe BMW serii 3 ma nieco ostrzejsze kształty, a dodatkowo współczynnik oporu powietrza poprawiono z 0,26 na 0,23 m.in. dzięki aktywnym kurtynom powietrznym, które efektywniej regulują przepływem powietrza chłodzącego silnik. W standardzie nabywca nowej serii 3 otrzyma w pełni LED-owe przednie światła, a za dopłatą także adaptacyjne LED-y z funkcją Laserlight z zasięgiem ok. 530 m.
Wnętrze, wykończone wysokiej jakości materiałami, zostało przeprojektowane i jest teraz bardziej skoncentrowane na kierowcy. Większe rozmiary zewnętrzne przełożyły się zaś na większą ilość miejsca w kabinie. Kierowca i przedni pasażer docenią więcej przestrzeni wokół ramion, a pasażerowie na tylnej kanapie będą mieć więcej miejsca na nogi i ułatwiony dostęp do wnętrza. Pojemność bagażnika wynosi 480 l i może być powiększona po złożeniu oparć tylnej kanapy dzielonej w proporcjach 40:20:40.
Wnętrze BMW serii 3 będziemy mogli zindywidualizować dzięki licznym nowym opcjom wyposażenia. W ofercie znalazły się m.in. nowa kierownica sportowa pokryta skórą i z wielofunkcyjnym sterowaniem, nowa dźwignia zmiany biegów czy też panel na konsoli środkowej. Standardem jest podświetlane LED-ami wnętrze, układ audio z sześcioma głośnikami, a za dopłatą radio firmy Harman Kardon z szesnastoma głośnikami. Znacznie poprawiono również fotele oraz tylną kanapę, które mają zapewnić wyższy poziom komfortu także przy dłuższych podróżach.
Na wyposażeniu znajdziemy również szereh systemów, które mają zwiększyć bezpieczeństwo jazdy. Standardem są np. układ zapobiegający kolizji z pieszymi czy też informujący o niezamierzonej zmianie pasa ruchu. Za dopłatą może dostać także adaptacyjny tempomat oraz system utrzymujący auto na wybranym pasie ruchu.
Już w momencie debiutu rynkowego potencjalny nabywca będzie miał sporo wersji silnikowych do wyboru, w tym czterocylindrowe silniki benzynowe i wysokoprężne, a także 6-cylindrowego diesla. Gamę jednostek benzynowych tworzą silnik o mocy 184 KM w BMW 320i oraz 258-konna jednostka w wariancie 330i. Z kolei bazowy diesel (BMW 318d) ma pod maską 150 KM maksymalnej mocy, a druga czterocylindrowa jednostka dysponuje mocą 190 KM (320d). Najmocniejszym silnikiem w początkowej fazie będzie 6-cylindrowy diesel (330d) o mocy 265 KM, który będzie dostępny również w opcji z napędem na obie osie (320d xDrive).
W późniejszym czasie do oferty dołączy także wariant hybrydowy, M3, a także wersja z napędem wyłącznie elektrycznym.
W porównaniu do poprzednika wyraźnie zmienione zostało także zawieszenie, które ma zapewniać lepsze reakcje na gaz. Zresztą lepsze właściwości jezdne oraz osiągi to także zasługa niższej masy (nawet o 55 kg), niżej położonego środka ciężkości czy rozkładu masy w proporcji 50:50 pomiędzy przednią i tylną oś.
Kierowca będzie miał do swojej dyspozycji także takie rozwiązania jak obniżone zawieszenie M Sport, adaptacyjne zawieszenie, hamulce M Sport czy elektronicznie sterowany mechanizm różnicowy tylnej osi.
Chętni na nowe BMW serii 3 będą musieli jeszcze uzbroić się trochę w cierpliwość. Pierwsze egzemplarze trafią bowiem na rynek dopiero w marcu przyszłego roku.