Nowa Astra GTC po tuningu Irmschera
Spece od tuningu nie próżnują. Ledwo co nowa Astra GTC zawitała na rynek, a już doczekała się metamorfozy tuningowej w wykonaniu Irmschera.
Kompaktowe coupe spod znaku Opla doczekało się przede wszystkim aerodynamicznego body-kitu nadwozia, w którym znalazło się miejsce dla przeprojektowanego zderzaka przedniego, nowego grilla, zmienionych progów bocznych, przerobionego zderzaka tylnego (z dyfuzorem i czterema końcówkami wydechu), a także powiększonego spojlera dachowego.
Spoglądając na przeprojektowaną Astrę z zewnątrz nie sposób nie zauważyć ponadto nowych felg – dokładnie rzecz biorąc, Irmscher przygotował 21-calowe obręcze w różnych wzorach. Za sprawą nowych elementów zawieszenia prześwit zredukowano o 30 milimetrów.
Jeśli chodzi o zmiany niewidoczne gołym okiem, to we wnętrzu pojawiło się skórzane wykończenie i aluminiowe pedały, zaś pod maskę zawitał przerobiony silnik. 1,6-litrowy, turbodoładowany „benzynowiec” został wzmocniony ze 180 KM i 230 Nm do 212 KM i 274 Nm.