Nowa Ampera ma dokonać rewolucji
Kolejną potwierdzoną nowością październikowej wystawy Paris Motor Show będzie Opel Ampera-e. Nowa generacja modelu wyróżnia się nie tylko nieco zmienioną nazwą, ale i układem napędowym oraz stylistyką nadwozia.
Produkowany w pierwszej połowie bieżącej dekady Opel Ampera, choć zdobył wspólnie z Chevroletem Volt tytuł Car of the Year 2012, nigdy nie cieszył się zbyt dużą popularnością, dlatego na rynku przetrwał zaledwie cztery lata. Być może było to jeszcze za wcześnie na sukces elektrycznego modelu, choć jak pamiętamy w skład układu napędowego wchodził również silnik spalinowy, który pełnił jednak wyłącznie rolę generatora prądu dla jednostki elektrycznej. Wydaje się, iż jesteśmy coraz bliżej tej chwili, że to właśnie elektryczne pojazdy zaczną podbijać nasze ulice, dlatego też coraz więcej producentów prowadzi prace nad tego typu pojazdami. Nie inaczej jest i z Oplem, czy szerzej patrząc, z koncernem General Motors.
Nowa Ampera, która dla odróżnienia będzie się nazywać Ampera-e, ma, zdaniem Opla, zrewolucjonizować segment aut elektrycznych. Niemiecki elektryk będzie technologicznym bratem bliźniakiem Chevroleta Bolta i najprawdopodobniej oba modele będą wytwarzane na tej samej linii produkcyjnej.
Opel Ampera-e będzie typowym pojazdem elektrycznym, w tym sensie, iż w przeciwieństwie do swojego poprzednika nie będzie już posiadać silnika benzynowego. Co ciekawe, wydaje się, iż nie będzie go wcale brakować. Elektryczny silnik ma generować bowiem całkiem pokaźną moc 200 KM i 360 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Takie parametry mają zapewnić przyspieszenie do prędkości 50 km/h w 3,2 s, z kolei zwiększenie prędkości z 80 do 120 km/h zajmie zaledwie 4,5 s. Maksymalna prędkość ma wynosić 150 km/h.
Jednak to nie osiągi mają decydować o zakupie tego modelu, a przynajmniej nie w głównej mierze. Ampera-e będzie wyposażona w baterie litowo-jonowe o pojemności 60 kWh, którą pozwolą pokonać dystans ponad 320 km.
Ampera-e to również całkiem inny stylistycznie model od swojego poprzednika. Teraz mamy do czynienia z nadwoziem zbliżonym do modeli z segmentu minivanów. Choć nie opublikowano jeszcze wnętrz zdjęcia, Opel zapowiada dużą przestronność kabiny oraz wiele funkcjonalnych rozwiązań. Z pewnością przeszkodą w wygospodarowaniu miejsca dla pasażerów i ich bagażu nie będą stanowić baterie, które, dzięki swojej płaskiej konstrukcji, udało się zmieścić pod podłogą.
Opla Amperę-e bliżej będziemy mogli poznać już jesienią na wystawie w Paryżu. Do sprzedaży na pierwszych rynkach model ten trafi już pod koniec roku.