Nissan rezygnuje z wspierania projektu DeltaWing
Niestety smutne wieści dla fanów projektu Nissan DeltaWing. Tytularny japoński koncern odchodzi ze współpracy. Całe wsparcie technologiczne i ogromne fundusze zostają wstrzymane, pozostaje pytanie, co dalej z tym innowacyjnym autem wyścigowym?
Największą startą jest odcięcie dopływu części wyścigowych i inżynierów z dużym doświadczeniem koncernu Nissan. Jak na razie nie podano oficjalnej przyczyny rozstania, ale można przypuszczać, że chodziło o kwestie finansowe, albo skupienie się na innym wyścigowym projekcie. Do tej pory auto o bardzo charakterystycznym kształcie napędzał silnik 1.6 o mocy ok. 300 KM, produkcji właśnie Nissana.
Warto wspomnieć, że przy konstrukcji DeltaWing z Japończykami współpracował również Panoz. Teraz to Amerykanie pozostają sami na placu boju. Podjęto już decyzję, że w najbliższym wyścigu Sebring 12h, do którego został zgłoszony DeltaWing, pojedzie on z silnikiem 1.9 produkcji Mazdy. Dalsze plany zakładają powstanie zamkniętej wersji i udział m.in. w wyścigu Laguna Seca.
Przypomnijmy, że projekt DeltaWing powstał przy udziale takich osób i firm jak: Ben Bowlby (design), Dan Gurney (konstruktor), Highcroft Rancing, Internatioanal Motor Sports Association, Don Panoz i właśnie Nissan NISMO. Początki projektu sięgają 2009, a pierwszy wyścig miał miejsce nie gdzie indziej tylko w Le Mans w zeszłym roku. Kierowcami byli wtedy: Marino Franchitti, Michael Krumm, Satoshi Motoyama, Lucas Ordonez i Gunnar Jeannette.
Dzięki specjalnemu kształtowi DeltaWing może mieć o połowę mniej koni mechanicznych i wytwarzać o połowę mniejszy docisk aerodynamiczny, niż reszta konkurentów, a i tak będzie konkurencyjny w swoje klasie.