Nissan Leaf - wyższa cena, wyższe cele?
Nissan bardzo mocno trzyma się swojego modelu Leaf. Co więcej, ma bardzo ambitne plany na ten rok i dość ciekawą strategię. W USA cena modelu Leaf lekko podskoczyła, mimo to japoński producent chce podwoić sprzedaż.
Gdzie sens, gdzie logika? Podstawowy model Nissan Leaf S startuje z cennikiem w USA od poziomu 28 890 dolarów. W ofercie są również inne warianty wyposażenia - SV oraz SL - zaś na liście opcjonalnych dodatków znajdziemy system Around View Monitor oraz zestaw audio Bose z 7 głośnikami. Ale czy to wystarczy, by zwiększyć sprzedaż mimo nieco wyższej ceny?
Nissan chwali się również, że teraz w każdym modelu w standardzie znajdziemy system Rear View Monitor, zaś na palecie kolorów pojawił się nowy lakier (Gun Metallic), co w pewnym sensie tłumaczy wzrost ceny. Naszym zdaniem jednak to obniżki przyciągają klientów, zaś dodatkowe wyposażenie każdy może dobrać sobie sam według własnego uznania. Nie przesądzamy ani nie krytykujemy strategii Nissana, bo nie wiadomo kto będzie miał rację za rok.
Przy okazji warto przypomnieć, że Nissan Leaf oferuje zasięg około 135 kilometrów na jednym ładowaniu, zaś ekwiwalent średniego zużycia paliwa w mieście wynosi wg. deklaracji 1,86 l/100km. Średnie zużycie paliwa na autostradzie to 2,32 l/100km, natomiast w cyklu mieszanym jest to średnio 2,06 l/100km. W zeszłym roku Nissan sprzedał 22160 egzemplarzy Leafa. Czy w 2014 liczba ta dobije do 40 tysięcy? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?