Nissan Juke w wersji Ministry of Sound - meloman
Nissan Juke to bez wątpienia ciekawe auto o wielu obliczach. Wiele osób twierdzi, że model ten jest mało urodziwy i nie do końca udany, ale jedno jest pewne - Nissan robi co może, aby ludzie polubili Juke'a. Tym razem specjalna edycja auta Ministry of Sound skierowana jest do melomanów.
Nissan ma wiele dystansu do tego modelu. Jakiś czas temu wiele osób zastanawiało się, jakim cudem w takim niewielkim autku zmieściło się tyle mocy - Nissan Juke-R przyprawił o szybsze bicie serca nawet przeciwników tego modelu, którzy przyznali, że w tej wersji to prawdziwy potworek.
Tym razem Juke skierowany jest do miłośników muzyki klubowej. Z pewnością każdy słuchający tego stylu muzycznego kojarzy czym jest Ministry of Sound. To właśnie z tą organizacją współpracował Nissan przy tworzeniu specjalnej wersji modelu Juke. Głównym założeniem było wykonanie auta, które przypadnie do gustu miłośnikom clubbingu.
Do sprzedaży trafi 3000 egzemplarzy tego modelu jedynie na rynek europejski. Auto będzie można zamówić z każdym dostępnym w ofercie silnikiem i skrzynią biegów, natomiast zmiany są głównie kosmetyczne. Jedynym ograniczeniem będzie barwa nadwozia - Metallic Black lub Solid White.
Auto z zewnątrz oprócz kilku plakietek z napisem Ministry of Sound dostanie białe dodatki - lusterka oraz aluminiowe, 17-calowe felgi. Słupek B natomiast został pokryty czarnym, lśniącym lakierem. We wnętrzu znajdziemy najciekawszy dodatek, a mianowicie polakierowany na biało środkowy tunel oraz pewien bonus.
W wersji Ministry of Sound znajdziemy iPoda Touch 8 GB z logo Nissana oraz Ministry of Sound. Tapicerka w kolorze czarnym została wykończona kontrastującym, białym szwem. Całość wygląda dość ciekawie, choć rewolucji niestety nie ma. A szkoda, bo od Juke-a oczekujemy więcej fantazji.
Źródło: Autoblog