Nissan Almera Nismo - ciekawa wersja dla... Malezji
Czasami trudno zrozumieć decyzje producentów. Tym razem to Nissan zaskoczył oferując odświeżoną Almerę w odmianie Nismo tylko na rynek w Malezji. Czy auto pojawi się również w innych krajach?
Na razie brak informacji na ten temat, ale z drugiej strony, czy jest czego żałować? Wydaje się, że tragedii nie ma, gdyż do modelu Nissan Almera Nismo dobrali się tylko styliści - inżynierowie nie mieli tu nic do roboty, gdyż silnik i reszta podzespołów z wyjątkiem zawieszenia pozostaje nietknięta.
Jeśli chodzi o dodatki, do czynienia mamy między innymi z licznymi nakładkami i akcentami aerodynamicznymi na zderzaki, progi czy też klapę bagażnika. Zastosowano również nowy końcowy tłumik oraz 16-calowe felgi z oponami 205/50 marki Continental. Nie można również zapomnieć o zmodyfikowanym zawieszeniu, które jest chyba najważniejszym elementem zestawu.
Sam zestaw dodatków wizualnych kosztuje około 2500 dolarów, zaś kompletna paczka z zawieszeniem jest droższa o około 1500 dolarów. A co mamy pod maską? No tu sportu nie uświadczymy, gdyż do napędu oddelegowano czterocylindrowy silnik benzynowy 1.5 generujący 102 KM oraz 139 Nm momentu obrotowego. Napęd kierowany jest na koła za pośrednictwem 5-biegowej skrzyni manualnej lub 4-biegowego automatu.