Niemcy potwierdzają manipulacje w kolejnych modelach Audi
Niedozwolone oprogramowanie, wpływające na wyniki spalania podczas pomiarów testowych, było instalowane także w topowych modelach modelach Audi - A7 i A8 z silnikami wysokoprężnymi V6 i V8.
Informację taką potwierdził wczoraj Alexander Dobrindt, niemiecki minister transportu. Nielegalne oprogramowanie wykryte zostało w modelach wyprodukowanych w okresie 2009-2013. Audi zostało zobligowane do wezwania właścicieli tych aut do serwisów i przeprogramowania silników. W sumie akcja serwisowa obejmie ok. 24 tys. samochodów.
Według niemieckiego ministerstwa infrastruktury zainstalowane oprogramowanie w Audi A7 i A8 załączało się, gdy kierownica była skręcona o więcej niż 15 stopni. W efekcie pozwoliło to uzyskać podczas fazy testowej o połowę niższe poziomy emisji tlenków azotu, spełniające normy emisji spalin Euro 5.
Wcześniej już wykryto podobnie działające oprogramowanie w niektórych egzemplarzach modeli Audi A6, A7 oraz Q7 wyposażonych w trzylitrowy silnik TDI. Po raz pierwszy jednak sprawa manipulacji pojawiła się we flagowym modelu koncernu z Ingolstadt.
Sprawę cały czas bada organizacja KBA oraz niemiecka prokuratura.