Nielegalne wyścigi samochodowe – prawdziwy obraz
Szybkie samochody, niebezpieczeństwo, ryzyko i spora dawka adrenaliny – tak wygląda świat organizowanych bez jakiejkolwiek kontroli wyścigów ulicznych. Powstaje właśnie pierwszy w Polsce film, poruszający ten temat, zatytułowany "Paradise".
W filmie nie zabraknie szybkich samochodów.
– W „Paradise” pokazujemy wyścigi od prawdziwej strony. Nie zobaczymy tam takich „bryk” jak Lamborghini czy Ferrari, lecz zwyczajne samochody, które są jednak niezwykle przerobione. Właściciele włożyli całe swoje serce w swoją pasję i wszystko to uzewnętrznia się w wyglądzie i silnikach ich aut – mówią twórcy filmu, Sebastian Królak i Jakub Kurzyński.
Moc, przyspieszenie, dźwięk silnika – to oczywiście nie wszystko. Film ma głębsze przesłanie.
– Świat, który przedstawiamy, balansuje na granicy ryzyka, ludzie rządzą się tam własnymi prawami, godząc się z niebezpieczeństwem. I ten świat wyścigów jest „motorem napędowym” dla decyzji bohaterów, a w szczególności dla Sylwii, która doskonale zdaje sobie sprawę z konsekwencji, jakie mogą wynikać ze ścigania się. Z pełną premedytacją wykorzystuje inne osoby, nie zważając na ich życie. Manipuluje i rozkłada ludzi jak pionki na planszy, wspinając się po kolejnych szczeblach na sam szczyt. A wszystko dla adrenaliny, którą daje jej władza nad drugim człowiekiem – podkreślają Sebastian Królak i Jakub Kurzyński.
Pomogą ofiarom wypadków samochodowych
Świat ulicznych wyścigów jest dla biorących w nim udział kierowców wszystkim. Dla potężnej dawki adrenaliny i chwili oderwania się od rzeczywistości są w stanie poświęcić wiele, w tym także bezpieczeństwo – nie tylko swoje...
Produkcja ma uświadomić widzowi, jak wielkim problemem i zagrożeniem są nielegalne wyścigi, organizowane bez jakiejkolwiek kontroli. Biorący w nich udział, często młodzi ludzie, nie tylko sami ulegają wypadkom, ale też stwarzają zagrożenie dla innych kierowców i pieszych.
Cały zysk z premiery filmu będzie przekazany Fundacji „Pomocna dłoń po wypadku”.
– Postanowiliśmy, że wesprzemy fundację ponieważ w jakimś stopniu chcemy przysłużyć się ludziom, których dotknęło nieszczęście i pomóc im wrócić do zdrowia – mówią twórcy.
Potrzeba 10 tys. zł na dokończenie filmu
Zdjęcia już zrealizowano. Nagrywano głównie w Katowicach, a ostatni „klaps” padł w styczniu 2018. Teraz pora na postprodukcję, czyli montaż, dźwięk, kolor, muzykę oraz drobne efekty specjalne. Na to jednak potrzebne są fundusze – jak podają realizatorzy, około 10 tys. zł. Swój projekt umieścili na stronie PolakPotrafi.pl, gdzie zbierają środki na dokończenie filmu. Każdy może więc wesprzeć jego realizację. Zbiórka trwa do 25 marca.
Krótko o fabule
Sylwia, absolwentka prawa przyjeżdża do Katowic. Szuka pracy. Niestety, kolejne kancelarie odrzucają jej podania. Dziewczyna musi podjąć przynajmniej jakieś tymczasowe zajęcie, by zdobyć pieniądze na życie. Wtedy poznaje Kornelię, która wprowadza ją w świat nielegalnych wyścigów ulicznych. Tam jednak bardzo łatwo pójść o krok za daleko, a powrotu już nie ma…
Twórcy
Scenariusz i reżyseria: Sebastian Królak, Jakub Kurzyński
Zdjęcia: Sebastian Królak, Jakub Kurzyński
Występują:
SYLWIA – Agnieszka Latała
KORA – Anita Nitsu
GONZO – Adam Godlewski
SZARAK – Juliusz Kubiak
BORYS – Pavel Kryksunou
JACK „BRZYTWA” – Wojciech Sukiennik
MAŁA SYLWIA – Anna Kurzyńska