Nielegalne oprogramowanie również w silniku V6 3.0 TDI?
Jak donosi Bild am Sonntag, amerykańskie władze wykryły niedozwolone oprogramowanie w kolejnych silnikach koncernu Volkswagen. Tym razem jednak bardziej na cenzurowanym może być Audi, ponieważ silniki V6 3.0 TDI zostały stworzone przez inżynierów z Ingolstadt.
Jak wynika z opublikowanych w niemieckiej gazecie informacji, oprogramowanie to wyłącza tryb oczyszczania spalin po 22 minutach od jego włączenia. Problem w tym, że standardowa procedura testowania emisji zanieczyszczeń trwa ok. 20 minut, a więc zastosowany mechanizm fałszuje w efekcie realne wyniki emisji szkodliwych substancji. Silnik V6 3.0 TDI można obecnie znaleźć m.in. a Audi Q7, ale również Porsche Cayenne czy Volkswagenie Touaregu.
Informacji tych nie komentują na razie ani przedstawiciele niemieckiego koncernu, ani amerykańskiej rządowej Agencji Ochrony Środowiska (EPA). Wiadomo jedynie, że w tym tygodniu przedstawiciele Audi zostali zaproszeni do złożenia wyjaśnień w tej sprawie.
Ze wstępnych szacunków wynika, że tylko na rynku amerykańskim jeździ obecnie ok. 85 tys. aut z trzylitrowym dieslem, w którym znajduje się to nielegalne oprogramowanie.
Jeśli informacja ta się potwierdzi, będzie to kolejny poważny cios w niemiecki koncern. Przypomnijmy, iż w minionym tygodniu informowaliśmy, że Volkswagen przedstawił propozycje modyfikacji w silniku 2.0 TDI, w którym również znajdowało się podobne nielegalne oprogramowanie, których wprowadzenie miałoby ograniczyć rzeczywistą emisję zanieczyszczeń. Gdyby zostały one zaaprobowane, mogłyby znacząco ograniczyć koszty, jakie Niemcy będą musieli ponieść w związku z tą aferą. A według prognoz koszty odszkodowań, odkupu aut czy przeprowadzonych akcji serwisowych będą kosztować niemiecki koncern nawet 15 mld dolarów.
Tymczasem nowe doniesienia mogą nie tylko zwiększyć te koszty, ale znacząco wpłynąć na pogorszenie reputacji już nie tylko marki Volkswagen, ale również Audi i Porsche. A to, w łącznym rozrachunku, może być równie fatalne w skutkach co konieczność poniesienia dodatkowych kosztów.