Nie żyje Sergio Marchionne
Sergio Marchionne, do soboty pełniący jeszcze funkcję szefa koncernu Fiat Chrysler Automotive oraz Ferrari, zmarł dziś na skutek komplikacji, do jakich doszło po operacji ramienia w szpitalu w Zurychu. Były dyrektor generalny FCA miał 66 lat.
Urodzony w 1952 r. we Włoszech Sergio Marchionne sprawował funkcję dyrektora generalnego w koncernie Fiat od 2004 r. To za jego rządów doszło w 2014 r. do fuzji z Chryslerem i powstania koncernu Fiat Chrysler Automotive.
W okresie swoich rządów nie tylko uratował włoską firmę przed bankructwem, ale również sprawił, że włosko-amerykańska firma zaczęła stopniowo się odradzać, zwiększając sprzedaż i zarazem swoją wartość.
W przyszłym roku, po 15 latach pracy w Fiacie i później FCA, miał przejść na emeryturę. Do tego czasu chciał jeszcze wprowadzić plan naprawczy dla koncernu oraz przygotować przynajmniej podwaliny pod kolejną fuzję bądź sojusz z jakimś innym koncernem motoryzacyjnym.
Nagłe pogorszenie się stanu zdrowia na skutek komplikacji pooperacyjnych sprawiło, że od soboty Marchionne, będący w śpiączce, przestał oficjalnie zarządzać koncernem. Jak się dziś okazało, stan zdrowia był na tyle poważny, że Marchionne już się nie wybudził ze śpiączki.