Nie żyje aktor Paul Walker, gwiazda serii filmów Szybcy i Wściekli
Dziś rano światowe media obiegła bardzo smutna wiadomość o tragicznej śmierci Paula Walkera, aktora znanego głównie z popularnej serii filmów "Szybcy i Wściekli". We wrześniu aktor skończył 40 lat.
Paul Walker zginął w bardzo tragicznych okolicznościach. Aktor razem ze swym kolegą jechał Porsche GT. W miejscowości Santa Clarita pędzący z dużą prędkością samochód wypadł z drogi, uderzył w drzewo lub słup, a następnie stanął w płomieniach. Zanim na miejsce dotarły ekipy ratunkowe, samochód był już prawie całkowicie spalony. Obydwaj pasażerowie zginęli na miejscu.
Portal tmz.com podał, że Walker był gościem na wystawie samochodowej w Santa Clarita, na której zbierano pieniądze na pomoc dla ofiar tajfunu na Filipinach. Zdaniem agenta aktora, Paul nie kierował autem, lecz był pasażerem. Zaraz po tragedii w sieci pojawiło się oficjalne oświadczenie wytwórni Universal, która nie kryła swojego żalu:
"Wszyscy bez wyjątku w Universalu jesteśmy szczerze załamani. Paul był jednym z najbardziej lubianych i szanowanych członków naszej rodziny przez ostatnie 14 lat. Ta strata to katastrofa nie tylko dla nas, ale również dla wszystkich zaangażowanych w pracę nad filmami z serii Szybcy i Wściekli. To również niepowetowana strata dla niezliczonych fanów. Przesyłamy nasze najgłębsze i najszczersze kondolencje rodzinie Paula."