Nawet 3 tysiące euro kary za zbyt szybką jazdę elektryczną hulajnogą
Przygotowany przez resort infrastruktury projekt przepisów regulujący zasady poruszania się elektrycznymi hulajnogami i innymi podobnymi pojazdami w naszym kraju wciąż znajduje się na etapie konsultacji. A tymczasem od dziś we Francji obowiązują nowe przepisy w tym zakresie, które wprowadzają wysokie kary za łamanie przepisów ruchu drogowego.
Zgodnie z obowiązującymi od dzisiaj nowymi przepisami hulajnogi elektryczne, ale również m.in. deskoroli czy segwaya z elektrycznym napędem są uznawane we Francji jako środek lokomocji i na kierujących nimi nałożone zostały określone obowiązki.
Przede wszystkim z hulajnóg elektrycznych mogą na drogach publicznych korzystać wyłącznie osoby, które ukończyły 12 lat. Pojazdami tymi będzie można się poruszać po ścieżkach rowerowych oraz po specjalnych, tzw. zielonych drogach. Jeśli w danym miejscu nie będzie takiej drogi, hulajnogą będzie można jechać także jezdnią, o ile limit dopuszczalnej prędkości nie będzie na niej większy niż 50 km/h. W pozostałych sytuacjach możliwa będzie także jazda chodnikiem, jednak maksymalnie z prędkością, z jaką poruszają się piesi.
Zgodnie z przepisami elektryczna hulajnoga musi być wyposażona w hamulce, sygnał dźwiękowy oraz przednie i tylne światła.
Kierujący hulajnogą podczas jazdy nie może korzystać ze słuchawek, rozmawiać przez komórkę ani chwytać się innych pojazdów. W ruchu pozamiejskim musi mieć założony kask oraz odblaskowe elementy (w mieście jest to tylko zalecane).
Obowiązujące we Francji przepisy przewidują także kary pieniężne za nieprzestrzeganie nowych zasad poruszania się. Korzystanie np. z jezdni, gdy jest możliwa jazda ścieżką rowerową, może zakończyć się mandatem w wysokości 135 euro.
Znacznie wyższe są natomiast kary za zbyt szybką jazdę. Według nowych przepisów maksymalna prędkość podczas jazdy elektryczną hulajnogą wynosi 25 km/h (niektóre miasta wprowadziły niższe limity prędkości). Przekroczenie tego limitu może się skończyć mandatem w wysokości nawet 1500 euro, a dla recydywistów karą nawet dwukrotnie wyższą.