Następca Nissana GT-R - pierwsza plany i zapowiedzi
Niedawno krążyły plotki o tym, że następca Nissana GT-R nigdy nie powstanie. Oczywiście informacja ta odbiła się surowym echem wśród fanów. Być może dlatego do sieci trafiły nowe plotki na temat ewentualnego następcy słynnej Godzilli. Czy warto było czekać?
Obawiamy się, że prawdziwi fani motoryzacji oraz modelu Nissan GT-R nie będą zachwyceni z zapowiedzi i planów. Czemu? Wydaje się, że wystarczyłoby powiedzieć, iż nowy model ma być... bardziej ekologiczny. Czy trzeba mówić coś jeszcze? Jeśli mimo wszystko nie zraziliśmy obecnych fanów modelu, zapraszamy do dalszej lektury.
Jeśli chodzi o stylistykę, auto powinno czerpać te same pomysły i na pierwszy rzut oka następca będzie nieco podobny do swojego poprzednika. Przód modelu będzie nieco bardziej opływowy i agresywny. Producent zadba również o lepszą aerodynamikę i stabilność przy najwyższych prędkościach.
Aby poprawić zużycie paliwa oraz emisję CO2, w nowym Nissanie GT-R może pojawić się system hybrydowy, podobny do tego z modeli Infiniti M35h oraz Essence Concept. Być może w silniku pojawi się także dodatkowa turbosprężarka generująca moc z niskich obrotów. Co prawda to na razie wróżby, ale oprócz tego może pojawić się system Start/Stop czy deaktywacji cylindrów.
Na nowy model musimy jeszcze niestety dość długo poczekać. Obecna generacja Nissana GT-R z pewnością zagości na rynku jeszcze kilka ładnych lat przechodząc w międzyczasie kilka poprawek. Szef inżynierów w Nissanie, Kazutoshi Mizuno powiedział, że następna generacja pojawi się na przełomie 2017 i 2018 roku.