Najgorsze auta według Stiga
Pytanie, kto kryje się pod kaskiem słynnego Stiga z Top Gear było przez lata jedną z największych zagadek świata samochodów. Od jakiegoś czasu wiemy jednak, że biały kombinezon krył Bena Collinsa, brytyjskiego kierowcę wyścigowego. Dzięki odsłonięciu prawdziwej tożsamości Stiga, Collins może dzielić się z nami bogatymi wrażeniami z jazd testowych na torze Top Gear.
Podczas występów w słynnym magazynie motoryzacyjnym, Ben miał okazję prowadzić auta najróżniejszego pokroju – od ekonomicznych samochodów rodzinnych, przez potężne auta klasy SUV aż po sportowe bolidy o oszałamiających osiągach. I choć były Stig bardzo miło wspomina testowanie aut dla brytyjskiego show, są samochody, które wyraźnie nie przypadły mu do gustu. Oto i one.
Wśród najgorszych pojazdów, jakie Ben Collins miał okazję prowadzić w Top Gear, znalazło się pięć modeli. Choć trudno w to uwierzyć, listę tych aut otwiera… supersportowa Alfa Romeo 8C Competizione. Spytacie, co takiego Stig znalazł w niej nieudanego? Chodzi przede wszystkim o hamulce, które zdecydowanie nie nadążają za możliwościami napędu.
Drugi z kolei jest Fiat Multipla, którego Collins skrytykował zarówno na wygląd, jak i ślamazarne przyspieszanie. Kolejny model to Cadillac Escalade, który znalazł się wśród najgorszych ze względu na przeogromny apetyt na paliwo oraz mizerne własności terenowe. Czwartą pozycję zajął Dodge Charger, w którym wysoka masa poszła w parze ze słabym układem napędowym.
Ostatnie miejsce niezbyt prestiżowego zestawienia przypadło modelowi TVR Sagaris, który nie spodobał się Collinsowi ze względu na nienajlepsze właściwości trakcyjne, trudną obsługę skrzyni biegów, niewygodne fotele, a także… brak konwencjonalnych klamek zewnętrznych.