Mondeo do Europy jednak nie z Chin
Wczoraj branżę motoryzacyjną obiegła informacja, że Ford planuje zakończyć produkcję Mondeo w swojej hiszpańskiej fabryce i sprowadzać ten model do Europy z Chin. Dziś przedstawiciele koncernu potwierdzają tylko pierwszą część powyższej informacji o zakończeniu produkcji Mondeo w Walencji. Jak na razie nie wiemy nic na temat miejsca produkcji europejskiej wersji flagowego modelu Forda.
Do 2020 r. wygaszana będzie produkcja Forda Mondeo w zakładach produkcyjnych w Walencji i jego odpowiednika na rynku północnoamerykańskim, czyli Fusiona, w fabryce w Hermosillo w Meksyku. Jeszcze wczoraj mówiło się, że w ramach oszczędności nowa generacja średniej wielkości Forda będzie produkowana w chińskich zakładach amerykańskiego koncernu. Dziś już nie jest to wcale takie pewne.
W oficjalnym komunikacie na stronie internetowej Forda możemy przeczytać, że koncern nie planuje eksportować nowej odsłony Mondeo i Fusiona na rynek amerykański oraz europejski z Chin. Więcej informacji na temat miejsca produkcji nowej odsłony modelu poznamy jednak w późniejszym czasie.
Decyzja o zaprzestaniu produkcji Mondeo i Fusiona, odpowiednio w Walencji i Hermosillo, jest następstwem spadku sprzedaży tych modeli przy jednoczesnym wzroście zainteresowania SUV-ami i crossoverami Forda.
W Walencji obecnie, poza Mondeo, wytwarzane są również S-Max, Galaxy, Kuga, Tourneo Connect oraz Transit Connect. Ze względu na utrzymujące się duże zainteresowanie SUV-ami na Starym Kontynencie Ford planuje zainwestować w fabrykę 750 milionów euro w związku z produkcją nowej generacji Kugi. Jak widać, w koncernie liczą, że popyt na ten model będzie dużo większy niż obecnie.
Z kolei w meksykańskiej fabryce obok Fusiona powstaje tylko Lincoln MKZ. Jak na razie nie ma informacji, jaki inny model będzie tam wytwarzany. W innej swojej fabryce w Meksyku Ford planuje rozpoczęcie produkcji elektrycznego crossovera.
Oba modele w ostatnim okresie nie mają zbyt dobrej passy, co pokrywa się z obecnymi trendami rynkowymi. Sprzedaż Mondeo w Europie w tym roku spadła o 21%, a Fusiona w Stanach Zjednoczonych o 22%. Są to chyba jednak zbyt ważne modele w gamie Forda, by całkowicie z nich rezygnować. Z drugiej jednak strony, coraz mniej jest nas w stanie zaskoczyć dziś w branży motoryzacyjnej.