Mercedes Klasa B nieco bardziej na sportowo
Z bardziej dynamicznie ukształtowanym nadwoziem, przestronniejszym wnętrzem i rozwiązaniami pochodzącymi z Klasy S – taka jest najnowsza, zaprezentowana po raz pierwszy na wystawie Paris Motor Show, generacja Mercedesa Klasy B, która fizycznie na naszych drogach pojawi się pod koniec zimy.
Choć od minivanów, a do takich właśnie zalicza się B-klasa, nie oczekujemy sportowego designu i takich samych osiągów, ale przy projektowaniu nowej generacji tego modelu z trójramienną gwiazdą na masce władze niemieckiej marki postanowiły jednak dołączyć nieco więcej sportowego pierwiastka. W końcu sami określają ten model jako przedstawiciela klasy Sports Tourer.
Nowa Klasa B ma stosunkowo długi rozstaw osi wynoszący 2729 mm z krótkimi zwisami, do tego linia maski płynnie przechodzi w słupki A, po bokach uwagę zwracają muskularne przetłoczenia. Opcjonalne reflektory Multibeam LED dostosowują oświetlenie drogi do aktualnych warunków na drodze. W tylnej części nadwozia charakterystycznymi elementami są spojler dachowy oraz czarna nakładka w kształcie dyfuzora z chromowaną listwą w dolnej części zderzaka.
We wnętrzu inaczej ukształtowane siedzenia wraz z niżej poprowadzoną linią dachu potęgują wrażenie dużej przestronności. Kierowca siedzi o 90 mm wyżej niż w Klasie A, co zapewnia mu lepszy widok na otoczenie, a do tego w mniejszym stopniu będą mu przeszkadzać zoptymalizowane słupki A.
Tak jak np. w Klasie A, również nabywca B-klasy będzie mógł wybrać spośród trzech możliwości aranżacji panelu z wyświetlaczami – dwoma 7-calowymi, dwoma 10,25-calowymi lub po jednym 7- i 10,25-calowym. Z innych modeli zapożyczone zostały także "turbinowe" kratki nawiewu. Fotele w nowym modelu oferują większy zakres regulacji, co, wraz z większą ilością miejsca nad głową i na ramiona, zwiększy komfort podróży. Jeśli mowa o fotelach, to dostępne są funkcje podgrzewania, wentylacji oraz masażu.
Tylne oparcia są standardowo składane i dzielone w proporcji 40:20:40. W przyszłym roku kanapa zyska możliwość przesuwania w zakresie 14 cm oraz bardziej pionowego ustawienia oparcia. W rezultacie pojemność bagażnika będzie można zwiększyć z 455 do 705 l. Po złożeniu tylnych oparć jego pojemność wynosi do 1540 l. Na życzenie dostępna jest tylna klapa Easy-Pack z możliwością wygodnego, automatycznego otwierania i zamykania przyciskiem, a nawet bezdotykowo, ruchem stopy pod zderzakiem.
Klasa B jest kolejnym model Mercedesa z systemem multimedialnym MBUX, który zapewni lepsze możliwości łączności. Lista dostępnych usług obejmuje m.in. funkcje nawigacji bazującej na komunikacji Car-to-X wraz ze śledzeniem pojazdu, a także funkcję powiadamiania o uszkodzeniu albo odholowaniu zaparkowanego auta.
W momencie debiutu rynkowego nowa Klasa B będzie oferowana w pięciu wersjach silnikowych. Nowością jest (wszystkie pozostały jednostki zostały odpowiednio dostosowane do nowej normy spalania) dwulitrowy diesel w wersji 150- i 190-konnej. Do wyboru będzie także słabsza, 116-konna jednostka wysokoprężna oraz dwa 4-cylindrowe motory benzynowe – o pojemności 1,33 l i mocy 136 KM oraz 163 KM.
Nowa Klasa B będzie oferowana wyłącznie ze skrzyniami dwusprzęgłowymi. Nowością jest także 8-biegowa przekładnia 8G-DCT w wariancie z większym silnikiem Diesla. Nieco później paletę uzupełnią kolejne jednostki, a także warianty z napędem na obie osie.
W zależności od wybranej wersji nabywca będzie miał do wyboru kilka opcji konfiguracji podwozia, w tym obniżone komfortowe zawieszenie oraz zawieszenie z adaptacyjną regulacją tłumienia, która to funkcja pozwala kierowcy wybierać pomiędzy zestrojeniem amortyzatorów (Dynamic Select).
Mercedes rozpocznie przyjmowanie zamówień na nową Klasę B w grudniu, ale pierwsze egzemplarze modelu fizycznie zaczną trafiać do klientów w lutym przyszłego roku.