Mercedes C63 AMG Coupe - tak rodzi się moc
W sieci ukazały sie pierwsze zdjęcia szpiegowskie prezentujące długo wyczekiwane sportowe auto z gwiazdą na masce i nadwoziem coupe. Co ciekawe opublikował je sam Mercedes, a ich głównym bohaterem jest najprawdopdoboniej nowe C63 AMG Coupe.
Wprawdzie nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone, ale niemal pewnym jest, że już za kilkanaście, może kilkadziesiąt godzin zobaczymy pierwsze zdjęcia nowego Mercedesa C63 AMG Coupe pozbawione jakiegokolwiek kamuflażu.
To co zobaczyć można w powyższej galerii to zdjęcia szpiegowskie, które na 99,9% prezentują właśnie to auto. Widać na nich sportowe coupe stojące na pięknych 19-calowych felgach wciśniętych w opony o wymiarach 255/35.
Nie wiemy jeszcze tylko czy jest to standardowa odmiana C63 AMG, czy też wersja z dodaną literką „S“. Mogą to sugerować właśnie wymiary opon, bowiem C63 AMG S z nadwoziem typu sedan jeździ na oponach o 10 mm węższych od tych zaprezentowanych na zdjęciu.
Czekamy na oficjalne potwierdzenie nowego rywala dla BMW M4 oraz Lexusa RC F. Pod maską auta powinna pracować jednostka V8 o pojemności 4,0 l, która w standardowej wersji C63 AMG ma generować 476 KM oraz 650 Nm, a w odmianie C63 AMG S będzie to już 510 KM i aż 700 Nm momentu obrotowego.
Powinno to zaowocować przyspieszeniem od 0 do 100 km/h w czasie około 4 sekund oraz prędkością maksymalną, która po zdjęciu elektronicznego ogranicznika z łatwością dojdzie do 300 km/h. Wygląda na to, że w mieście pojawił się nowy chuligan, a po raz pierwszy na żywo będzie go można zobaczyć na wrześniowych targach we Frankfurcie.