Mazzanti Evantra oficjalnie zaprezentowany
Model Mazzanti Evantra co prawda ujrzał światło dzienne już jakiś czas temu, ale dopiero teraz producent pokusił się o nagranie filmu promocyjnego. Oprócz tego dowiadujemy się kilku ciekawych rzeczy. Sprawdźmy, co prezentuje ten egzotyczny wynalazek.
Prezentowany model to bez wątpienia nietypowy egzemplarz, który będzie swego rodzaju perełką na rynku supersamochodów, podobnie jak Pagani lub Koenigsegg. Już takie auta jak Lamborghini, Ferrari czy Porsche powoli tracą przydomek egzotycznych, gdyż zbyt wiele osób, celebrytów i aktorów może pochwalić się kluczykami. Czy tak samo będzie z Mazzanti Evantra? Wątpię.
Włoscy styliści postanowili utrzeć nosa wszystkim, którzy boją się wypuścić do produkcji model z nietypowymi rozwiązaniami. Prawdopodobnie tylko Pagani ma wystarczająco dużo odwagi, aby przeforsować ciekawy gadżet, nietypowe rozwiązanie etc. Poważni księgowi z Porsche z pewnością nie wyobrażają sobie, aby w którymś modelu drzwi mogły się otwierać do tyłu i do góry jednocześnie - "Skandal!"
Mazzanti Evantra został zbudowany na stalowej ramie, więc nie jest to najnowsza, kosmiczna technologia. Do napędu służy 7,0-litrowa jednostka V8 o mocy 701 KM z momentem obrotowym na poziomie 848 Nm. Napęd trafia na tylne koła za pośrednictwem 6-biegowej ręcznej lub sekwencyjnej skrzyni biegów.
Osiągi, jak można się domyślać, są imponujące, choć nie odbiegają specjalnie od innych supersamochodów na rynku. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 3,2 sekundy, zaś prędkość maksymalna zdaniem producenta przekracza 350 km/h. Zadbano również o bezpieczeństwo - z przodu 6-tłoczkowe zaciski, z tyłu zaś 4-tłoczkowe. Z tyłu mamy opony w rozmiarze 20-cali i szerokości 305 mm.
A jak Wam podoba się Mazzanti Evantra?