Mazda znowu idzie pod prąd i w przyszłym roku pokaże nowego diesla
Choć w tym roku Mazda wprowadziła do swojej oferty innowacyjny silnik Skyactiv-X, który łączy cechy jednostki benzynowej oraz diesla, a już w tym tygodniu na wystawie w Tokio zaprezentuje pierwszy model z napędem elektrycznym, to jednak nie rezygnuje całkowicie z technologii wysokoprężnej. W przyszłym roku japońska marka zaprezentuje nowego, "czystego" diesla.
W czasach, gdy większość producentów rozwija technologię hybrydową oraz elektryczną, Mazda jest chyba jednym z niewielu koncernów, który wciąż tak mocno stawia również silniki konwencjonalne, nawet jeśli są one tak rewolucyjne jak wspomniany Skyactiv-X.
Szef działu badań i rozwoju Mazdy w Europie, Christian Schultze, zdradził podczas rozmowy z magazynem Autocar, że w przyszłym roku Mazda zaprezentuje nowy silnik Diesla, który pokaże, jak czyste i bardzo wydajne mogą być jednostki wysokoprężne.
Schultze nie zdradził wprawdzie żadnych szczegółów, jednak dodał, że nowy silnik zaskoczy wielu i potwierdzi, jak niewiele jest różnić między benzyną a olejem napędowym.
Niewykluczone, że nowy diesel Mazdy będzie, podobnie jak wspomniany Skyactiv-X, łączył zapłon iskrowy jednostki benzynowej z zapłonem samoczynnym silnika Diesla, tyle, że z przewagą tej drugiej technologii.
Schultze potwierdził jednocześnie, że Mazda rozważa różne opcje układu napędowego, w tym hybrydowy oraz elektryczny napęd, ale wciąż będzie też rozwijała tradycyjne silniki. – Mamy nadzieję, że rządy się obudzą i zobaczą, że elektryfikacja jest jednym ze sposobów, ale są też inne – dodał.