Mazda potwierdza, że nie zrezygnuje z diesli
Zamieszanie wokół silników wysokoprężnych sprawia, że w Europie spada sprzedaż modeli z takim napędem, a coraz więcej producentów rezygnuje bądź zapowiada rezygnację z produkcji tego typu jednostek napędowych. Do tej grupy jednak nie zalicza się Mazda, która zapowiada, iż będzie kontynuować prace rozwojowe nad udoskonalaniem silników Diesla.
Kiyoshi Fujiwara, odpowiedzialny za dział badawczo-rozwojowy w japońskiej firmie, powiedział wręcz w wywiadzie dla serwisu just-auto.com, że diesle są mocną stroną Mazdy i nie ma obecnie żadnych powodów, by rezygnować z tej technologii.
W ostatnim czasie mocno do góry poszły słupki sprzedażowe SUV-ów marki Mazdy, a przecież im większe są modele, tym większe są korzyści z zastosowania silnika wysokoprężnego. Jednak według Fujiwary diesle mają przyszłość również w segmentach małych i lekkich aut. Fujiwara zapowiada tym samym dalsze prace nad silnikami Diesla z rodziny Skyactiv zarówno dla większych modeli, jak i małych aut. W tych ostatnich oferowany będzie 1,3-litrowa jednostka wysokoprężna GDi.
Dodajmy jednak, że większość producentów rozważa zakończenie produkcji silników wysokoprężnych bądź znaczne jej ograniczenie. W minionym tygodniu Nissan zapowiedział, że zrezygnuje z oferowania diesli dla swoich modeli osobowych, zastępując je w ofercie hybrydami oraz napędem czysto elektrycznym. W podobnym tonie wypowiadały się wcześniej m.in. Fiat, Chrysler, Subaru, Volvo oraz Renault.
Pozostanie przy dieslach nie oznacza, że Mazda nie będzie rozwijać równocześnie nowoczesnych napędów. Japończycy planują już w przyszłym roku wprowadzić do sprzedaży pierwszy elektryczny model, by móc rywalizować na tym polu m.in. z Nissanem czy Toyotą.