Mazda 6 oficjalnie pokazana - czy jest piękna?
No właśnie, czy Mazda 6 jest tak samo piękna jak pokazany w zeszłym roku model Takeri? Wydaje się, że Mazda dość mocno zmieniła swoje auto zostawiając jedynie ogólny zamysł sprzed roku. Czy to był dobry zabieg? Przecież siła tkwi w szczegółach.
No niestety nie jest tak różowo jak przed rokiem, gdy Mazda pokazała model Takeri wywołując niemałą euforię wśród obserwatorów. Pokazany teraz model produkcyjny nie jest już tak emocjonujący, ale prawdę mówiąc, można się było tego spodziewać. Tak czy inaczej rozczarowanie i spora dawka niedosytu zostaje.
Nowa Mazda 6 zadebiutuje już za kilka dni, na Salonie Samochodowym w Moskwie. Jak wiadomo, auto na niektórych rynkach, również w Europie będzie oferowane, jako Station Wagon, czyli po prostu kombi, które zostało pokazane jakiś czas temu. Jak wiemy, Mazda 6 jest produkcyjną wersją zaprezentowanego w zeszłym roku modelu Takeri, który miał nakreślać nową myśl stylistyczną Mazdy – „KODO – Soul of Motion”. Oprócz tego w modelu debiutują technologie SKYACTIV. Sprawdźmy, co oferuje nowa Mazda 6.
Auto debiutując na rynku Rosyjskim będzie oferowane z dwiema jednostkami napędowymi do wyboru. Będą to czterocylindrowe jednostki benzynowe w dwóch wariantach. Pierwszy z nich to nowość, czyli SKYACTIV-G o pojemności 2,0-litra i mocy 150 KM przy 6000 obr./min z momentem obrotowym na poziomie 210 Nm przy 4000 obr./min.
Alternatywą będzie również debiutująca jednostka SKYACTIV-G o pojemności 2,5-litra i mocy 192 KM przy 5700 obr./min z momentem obrotowym o wartości 256 Nm przy 3250 obr./min. Oba silniki będą oferowane z 6-biegową manualną skrzynią biegów lub 6-biegową przekładnią automatyczną. W obu przypadkach w standardzie wyląduje system i-stop.
Europejska specyfikacja modelu, również w wersji Station Wagon zostanie zaprezentowana już wkrótce, zapewne na kilka dni przed oficjalną premierą na Salonie Samochodowym w Paryżu pod koniec września. Czy jest na co czekać?
Źródło: Motor Authority