Dotarliśmy do Barcelony, żeby przetestować najnowszą generację Seata Ibiza. Na pierwszy rzut oka auto wyglada jak "baby-Leon". Mimo podobieństw do poprzedniczki, zmiany są bardzo rozległe, nie tylko na zewnątrz ale i w środku. Po pierwszych kilometrach możemy powiedzieć, że jest fantastycznie wyciszona i... ma za płytkie uchwyty na kubki. Szczegółową relacje znajdziecie już niedługo na AutoCentrum.pl