Lexus nie chce gonić Audi - celem jest klasa premium
Lexus ma dość wysokie ambicje i chce być postrzegany, jako marka premium - bez żadnych ustępstw i przymykania oczu. Co prawda rynek aut kompaktowych lub nieco tańszych w lekkim sosie premium jest kuszący, ale Lexus rezygnuje z planów walki na tym szczeblu.
Generalny menedżer Lexusa na rynek w Stanach Zjednoczonych Jeff Bracken powiedział ostatnio: "Nie mamy zamiaru celować w rynek aut kosztujących mniej, niż 30 tysięcy dolarów. Mamy takie marki, jak Toyota czy Scion, które mogą poradzić sobie z tym zadaniem." W sumie to bardzo zdrowe podejście - po co rozmieniać reputację Lexusa na drobne oferując tanie i mało prestiżowe auta, skoro klienci mogą sięgnąć po ofertę Toyoty.
Zamiast tego, Lexus chce się skupić na tym, co robi najlepiej, czyli na oferowaniu aut klasy wyższej ze świetnym wyposażeniem i prestiżem na wysokim poziomie. Dzięki temu klienci kupując auto ze znaczkiem Lexusa mogą być pewni, że dostają auto najwyższej klasy, a nie uproszczony zamiennik z przyklejonym ładnym logo.
Fot. Lexus CT 200h