Lexus LS w ekologicznej odmianie
W styczniu byliśmy świadkami światowej premiery tej limuzyny na wystawie w Detroit, a w marcu po raz pierwszy nowa generacja Lexusa LS zostanie pokazana w Europie. Na targach genewskich będzie jej towarzyszyć również wariant hybrydowy - LS 500h.
Jeśli ktoś się spodziewał jakichkolwiek fajerwerków stylistycznych wraz z nową odmianą silnikową, będzie solidnie zawiedziony. Wprawdzie Lexus opublikował dopiero jedno zdjęcie nadwozia, to jednak, polegającym wyłącznie na nim, wydaje się, iż pod względem zewnętrznego designu odmiana hybrydowa nie będzie niczym różnić się od Lexusa LS500. Nie liczymy naturalnie oznakowania "Hybrid" w tylnej części nadwozia.
Lexus nie zdradził wprawdzie jeszcze detali technicznych na temat ekologicznej odmiany swojej flagowej limuzyny, jednak z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że układ hybrydowy będzie identyczny, albo z drobnymi zmianami, jak ten znajdujący się w Lexusie LC 500h.
Oznaczałoby to, że sercem układu jest 3,5-litrowa jednostka V6, która generuje 299 KM, a wspomagać ją będzie silnik elektryczny o mocy 179 KM. Cały układ hybrydowy rozwija moc 359 KM. Energia gromadzona byłaby w zestawie litowo-jonowych baterii, zaś za przeniesienie napędu odpowiadałby 10-stopniowy automat.
Gdyby takie parametry się potwierdziły, wówczas hybrydowy wariant nie byłby jakoś wyraźnie słabszy od wersji LS 500. Przypomnijmy, że w nowej generacji silnik V8 został zastąpiony jednostką V6 o pojemności 3,5 litra, która generuje moc 415 KM i maksymalny moment obrotowy 600 Nm.
Na szczegółowe dane wraz z osiągami Lexusa LS 500h przyjdzie nam zapewne poczekać do 7 marca i rozpoczęcia wystawy w Genewie, podczas której Japończycy zaprezentują najnowszą odmianę nowej generacji LS-a.