Lexus IS z tektury. I jeździ
Bez metalu, szkła, plastiku i innych materiałów wykorzystywanych na co dzień. Replika Lexusa IS powstała, poza jednym elementem, wyłącznie z tektury. I co najważniejsze, model ten jest w stanie się poruszać.
Czego to projektanci nie wymyślą, można by sobie pomyśleć, patrząc na dzieło specjalistów z dwóch londyńskich firm designerskich - LaserCut Works i Scales and Models. Wykonany przez nich Lexus IS 300h, wzorowany na sztuce origami, zbudowany został w skali 1:1 z 1.700 arkuszy tektury, ważących tonę.
Każdy element oryginału został najpierw komputerowo zeskanowy i podzielony na mniejsze części. Każda z tych części została następnie wycięta z tektury przez sterowany komputerowo laser. Później poszczególne części były łączone już ręcznie przy użyciu specjalnego, ekologicznego kleju. W tej pracy liczyła się przede wszystkim dokładność, gdyż po wyschnięciu kleju, po ok. 10 minutach, żadne poprawki już nie były możliwe. Piątka specjalistów pracowała nad swoim nietypowym dziełem przez trzy miesiące.
Co ważne, projektanci zadbali o każdy detal. W replice Lexusa mamy nie tylko wiernie oddane nadwozie, ale również wnętrze jest kopią oryginału. Do tego otwierane normalnie drzwi, toczące się koła, a nawet prawdziwy silnik elektryczny, który został zamontowany na stalowo-aluminiowej ramie, jedynym elemencie w tym aucie, które nie był wykonany z tektury. I teraz najlepsze. Tekturowym Lexusem IS możemy się wybrać na przejażdżkę...
Lexus IS wykonany z tektury został zaprezentowany podczas Grand Design Live Show w Birmingham na początku października. Dzieło naprawdę robi dużo wrażenie, choć mamy wątpliwości, czy chcielibyśmy na co dzień takim się poruszać.