Land Rover Defender dostaje nowe kolorki i dodatki
Mało jest na świecie aut, które w naszej młodości wyglądały tak samo, a nadal znajdują się w ofercie producentów. Jednym z takich rodzynków jest Land Rover Defender, który mimo upływu lat ciągle zbudza pozytywne emocje i jest głównym bohaterem wielu marzeń. Teraz brytyjski weteran dostał nowe kolory do palety i kilka dodatków.
Na palecie kolorów pojawiły się dwie świeże pozycje o nazwie Barolo Black oraz Havana. Oprócz tego na liście kolorów dachu znajdą się kolejne alternatywy - obok dotychczasowych pozycji o nazwie Fuji White, klienci kupujący tą rasową terenówkę będą mogli wybrać kolor Santorini Black, Indus Silver, Orkney Grey oraz Firenze Red.
Drugą nowością w ofercie są nowe, lepiej trzymające fotele obite częściowo skórą z logo Land Rovera na oparciu. Nowe siedziska są dostępne zarówno dla kierowcy, jak i pasażera. Fotele wyglądają bardzo ładnie i z pewnością przydadzą się w terenie trzymając kierowcę i pasażera w jednym miejscu.
Kolejną nowością dla Land Rovera Defendera są dodatki do seryjnego systemu audio. Nowa paczka dodaje łączność Bluetooth z bezprzewodowym mikrofonem oraz dodatkowym głośnikiem niskotonowym o mocy 150 W firmy Alpine. Serwis Carscoop informuje, że pod maską nie znajdziemy żadnych zmian - auto będzie oferowane z tym samym silnikiem wysokoprężnym.
A do wyboru jest 2,2-litrowy turbodoładowany silnik Diesla generujący 122 KM. Auto z tą jednostką przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie 14,7 sekundy, ale w takim aucie nikt nie zwraca uwagi na osiągi. Dla ciekawskich - prędkość maksymalna auta to zaledwie 145 km/h. Mimo to, Land Rover Defender jest marzeniem wielu pasjonatów motoryzacji.