Lancia Fulvia Coupe Concept - szansa dla włoskiej marki?
Chyba ze wszystkich producentów na świecie, to włoskie marki mają największe tradycje związane z niedrogimi i niezwykle udanymi małymi kabrioletami i coupe. Wiele osób bardzo tęskni za tymi czasami, gdyż dziś dominują crossovery. Czy Lancia Fulvia Coupe Concept jest szansą na odrodzenie pięknej tradycji?
Dawne, włoskie kabriolety i coupe oferowały przyzwoite osiągi za równie przyzwoitą cenę. Pomijamy kwestie stereotypowej awaryjności - jeśli ktoś chciał piękne i przyjemne auto do przejażdżek w ładny dzień, sięgał po ofertę włoskich aut marki Lancia, Alfa Romeo, Fiat etc. A dziś co z tego zostało?
Krótko mówiąc - niewiele. Mało który producent chce ryzykować i produkować auto, które zapewne nie sprzeda się w takiej liczbie jak kombi z Dieslem czy crossover z kilogramami plastiku. Ostatni ciekawy koncept włoskiego producenta pojawił się na Salonie Samochodowym we Frankfurcie - wtedy Lancia pokazała model Fulvia Coupe Concept.
Auto było zaprojektowane z mocnym naciskiem na poprzednika z lat 60-70. Nawet dziś model koncepcyjny wzbudza bardzo pozytywne emocje. Być może 10 lat temu auto wyprzedzało swoje czasy i było zbyt odważne, ale po takim czasie ostygło i z pewnością mogłoby trafić do produkcji. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Obecnie Lancia ma niewiele do powiedzenia. Tak czy inaczej warto wspomnieć, że pod maską zamontowano niewielką, czterocylindrową jednostkę wolnossącą o pojemności 1,8-litra, która generuje 140 KM. Nie jest to wiele, ale przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 8,6 sekundy oraz prędkość maksymalna na poziomie 213 km/h w zupełności wystarcza.
Dzięki niskiej masie, Lancia Fulvia Coupe Concept ma świetny stosunek mocy do masy - 7 kg/KM - zaś średnie zużycie paliwa zdaniem producenta to 7,3 l/100km. O świetnym prowadzeniu nawet nie wspominamy, gdyż auto z niewielkim rozstawem osi i skromną masą po prostu musi się dobrze prowadzić - trzeba się postarać, żeby coś zepsuć.
Niestety auto trafiło na złe czasy. Problemy finansowe Fiata, dość leciwa platforma z Punto i brak przyzwoitego zamiennika etc. Co prawda 4 lata temu pojawiły się plotki o wskrzeszeniu konceptu, ale wydaje się, że na plotkach i pomówieniach się skończyło. Być może gdyby Lancia Fulvia trafiła do produkcji, zmieniłaby smutny los włoskiego producenta. Mam nadzieję, że nie jest jeszcze za późno.