Lamborghini zbudowało 1000 Aventadora LP 700-4
Nie jest to wynik, który mógłby zaimponować miłośnikom Volkswagena Golfa czy dawnej Toyoty Corolli, ale jak na superauto liczba 1000 egzemplarzy to już coś. Swoją drogą, ciekawe ile sztuk nadal jeździ, a ile stoi w garażu i pełni rolę eksponatu.
Jubileuszowy model w pomarańczowym kolorze o nazwie Argos Orange trafił do niemieckiego architekta Hansa Scheideckera. Auto zostało przekazane swojemu nabywcy osobiście przez dyrektora generalnego Lamborghini - Stephana Winkelmana. To dopiero zaszczyt.
Trzeba przyznać, że mimo wielu niepochlebnych opinii wygłaszanych głównie przez nudziarzy i purystów, nowy Aventador okazał się strzałem w dziesiątkę i osiągnął spory sukces. Lamborghini sprzedało 1000 modeli w zaledwie rok i trzy miesiące.
Dla porównania, model Murcielago sprzedał się w tej samej liczbie dopiero po dwóch latach i pięciu miesiącach! Mało tego, włoski producent supersamochodów ma już zamówienia na 18 miesięcy produkcji do przodu! Przepraszam, ale gdzie jest ten wielki kryzys i problemy finansowe w Europie i na świecie?
Dla przypomnienia dodamy, że Lamborghini Aventador napędzany jest przez 6,5-litrowy silnik V12 generujący imponujące 700 KM oraz niewiele niższy, bo wynoszący 690 Nm moment obrotowy. Napęd przekazywany jest na koła za pomocą 7-biegowej skrzyni biegów, która pozwala przyspieszyć od 0 do 100 km/h w czasie 2,9 sekundy oraz osiągnąć aż 350 km/h.
Źródło: Lamborghini & WorldCarFans