Ku przestrodze. Oto, co zostało z Fiata Punto po zderzeniu z ciężarówką
Nawet najbardziej wytrzymała konstrukcja nadwozia, wyposażona w odpowiednie strefy zgniotu, na nic się zda, jeśli dojdzie do wypadku przy dużej prędkości bądź z innym pojazdem o dużej masie.
Do wypadku doszło wczoraj (poniedziałek) po godzinie 17:00 na drodze krajowej nr 19 w miejscowości Białka (gmina Radzyń Podlaski). Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Fiat Punto, 37-letni mieszkaniec gminy Radzyń Podlaski z niewyjaśnionych dotąd przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu wprost pod koła samochodu ciężarowego marki Scania, którego kierowcą był 35-letni mieszkaniec powiatu pruszkowskiego.
W wyniku zderzenia przednia część nadwozia Punto przestała dosłownie istnieć, co dowodzi, że przy olbrzymiej masie ciężko liczyć na wyjście bez szwanku z tego typu wypadku. Kierowca Fiata niestety zginął na miejscu.
Badanie stanu trzeźwości wykonane przez policjantów potwierdziło, że kierujący ciężarówka był trzeźwy. Droga krajowa zablokowana była do późnych godzin wieczornych, a ruch odbywał się wyznaczonymi przez policjantów objazdami. Policjanci ustalają jeszcze wszystkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.