Królewska limuzyna poprawiona - Rolls-Royce Phantom po restylingu
Brytyjski synonim najwyższego luksusu, prestiżu i wyrafinowania technicznego - Rolls-Royce Phantom - doczekał się właśnie kuracji odświeżającej. Zmodernizowane auto można oglądać na jednym ze stoisk Geneva Motor Show.
9 lat po swoim rynkowym debiucie, jedna z najdroższych limuzyn jeżdżących po planecie Ziemia otrzymała nowe diodowe reflektory, dodatkowe lampy przednie w kształcie prostokąta (zamiast koła) oraz przeprojektowane zderzaki. Drobne zmiany nie wpłynęły na charakterystyczny, majestatyczny wygląd "Rolls'a" - i bardzo dobrze!
Zaglądając do wnętrza brytyjskiego okrętu flagowego naszym oczom ukazuje się większy niż dotychczas, bo 8,8-calowy ekran pokładowy, za pomocą którego sterujemy poprawioną nawigacją z mapami 3D, topografią krajobrazu czy przewodnikiem. Biorąc pod uwagę znaczne gabaryty auta, za słuszne trzeba uznać udoskonalenie systemu kamer.
Jeżeli chodzi o modyfikacje techniczne wprowadzone w ramach liftingu, układ napędowy zyskał nową 8-biegową skrzynię automatyczną oraz nowy mechanizm różnicowy tylnej osi. Dzięki temu, spalanie monstrualnego motoru 6.75 V12 udało się obniżyć o 10 procent, a emisję CO2 zredukować z 388 do 347 g/km. Jak widać, eko-normy nie omijają nawet królewskich limuzyn...