Koniec diesli wcale nie taki bliski. Nowoczesne jednostki są dużo czystsze
Pojawiające się co jakiś czas przepowiednie wieszczące bliski koniec jednostek wysokoprężnych wcale nie muszą się sprawdzić. Opublikowane przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA) dane przeprowadzonych w tym roku badań pokazują, że silniki Diesla najnowszych generacji emitują niewielkie ilości zanieczyszczeń, z którymi wcześniej kojarzone były tego typu jednostki.
Badania zostały przeprowadzone zgodnie ze standardem RDE, czyli w warunkach rzeczywistej jazdy, przez organy homologacyjne z różnych krajów europejskich. Przypomnijmy, że standardy te obowiązują od września minionego roku w stosunku do wszystkich nowych typów pojazdów na rynku. W sumie przebadano blisko 270 nowych typów samochodów z silnikiem Diesla, które uzyskały homologację typu wg najnowszej normy Euro 6d-TEMP i zostały wprowadzone na europejski rynek w ciągu ostatniego roku.
Uzyskane dane pokazują, że wszystkie nowe na rynku auta z silnikiem wysokoprężnym uzyskały poziom emisji NOx znacznie poniżej progów dopuszczalnych przez unijne przepisy. To jednak nie wszystko. Większość z tych pojazdów uzyskała wyniki emisji tlenków azotu znacznie poniżej jeszcze bardziej restrykcyjnych progów, który będą obowiązywać od stycznia 2020 r.
W badaniu zmierzono kluczowe substancje, mające wpływ na zanieczyszczenie powietrza, takie jak NOx i cząstki stałe, które są emitowane przez samochody podczas jazdy. Celem badania wg normy RDE jest potwierdzenie, że uzyskane poziomy emisji zanieczyszczeń zmierzone podczas testu laboratoryjnego (WLTP) są porównywalne również w rzeczywistym ruchu drogowym i to w różnych warunkach drogowych.
Każdy z przebadanych 270 typów pojazdów z silnikiem wysokoprężnym reprezentuje całą "rodzinę" podobnych modeli. Niemiecki automobilklub ADAC szacuje, że obecnie dostępnych jest ponad 1200 różnych modeli samochodów napędzanych silnikiem wysokoprężnym, które są zgodne z najnowszymi normami wg standardów RDE. Co więcej, ich liczba szybko rośnie.
- Te nowe odkrycia dowodzą, że nowoczesne samochody z silnikami wysokoprężnymi, wspierane przez politykę odnowy floty i połączone z alternatywnymi mechanizmami napędowymi, odegrają ważną rolę w pomaganiu miastom w osiągnięciu zgodności z celami dotyczącymi jakości powietrza - powiedział Erik Jonnaert, sekretarz generalny ACEA. - Jednocześnie pojazdy z silnikami wysokoprężnymi będą nadal ważne dla ograniczenia emisji CO2 w krótkim i średnim okresie, mimo że wszyscy producenci rozszerzają swoją ofertę samochodów z ładunkiem elektrycznym. Ważne zatem, abyśmy przestali demonizować technologię diesla jako całość. Zamiast tego musimy odróżnić starą flotę silników wysokoprężnych od pojazdów najnowszej generacji.
Nie tylko ACEA zmienia swoje zdanie dotyczące silników Diesla. W ostatnim czasie ADAC przeprowadził niezależne badania samochodów z jednostkami wysokoprężnymi zgodnymi z normą RDE i stwierdził, że nowoczesne silniki wysokoprężne emitują średnio o 85% mniej NOx niż samochody zgodne z normą Euro 5. Najczystsze diesle spełniające normy Euro 6 emitują nawet aż o 95-99% mniej tlenków azotu niż pojazdy z normą Euro 5.