Koncepcyjny Lincoln Continental zaprezentowany
Co prawda oficjalna światowa premiera odbędzie się za kilka dni na Salonie Samochodowym w Nowym Jorku, ale już dziś możemy ocenić stylistykę tej potencjalnie topowej limuzyny.
Potencjalnie, gdyż na dobrą sprawę kiedy i w jakiej postaci słynny Continental wróci do oferty Lincolna. Co prawda mówi się o przyszłym roku, ale warto przyjąć tę informację z pewnym dystansem. O dystansie nie ma co mówić natomiast w odniesieniu do projektu, który prezentuje się świetnie i pod pewnymi kątami przypomina nieco Bentleya Mulsanne, choć to bardzo luźne skojarzenie.
Co ciekawe, nie mamy tu do czynienia z tradycyjnymi elementami Lincolna, jak np dzielony grill. Zamiast tego mamy sporą chromowaną "paszczę" otoczoną światłami wykonanymi w technologii LED matrix z dodatkowym oświetleniem laserowym. Linia boczna jest bardzo łagodna i muskularna, choć nie brakuje jej dynamizmu, z tyłu zaś kształt świateł bardzo mocno przypomina zaprezentowany jakiś czas temu koncept Audi Proloque.
Całości dopełnia piękny ciemnoniebieski lakier oraz imponujące felgi w rozmiarze 21 cali. Napęd pochodzi z silnika 3.0 V6 EcoBoost i wydaje się, że to odrobinę za mało prestiżowe rozwiązanie. O wiele lepsze wrażenie robi wnętrze, które prezentuje się dość futurystycznie z całymi połaciami alcantary oraz chromowanych powierzchni, które podkreślane są przez złote podświetlenie ambientowe.
Oczywiście jak przystało na model koncepcyjny, Lincoln Continental posiada wiele ciekawych i innowacyjnych rozwiązań. Mowa między innymi o panoramicznym dachu szklanym o nazwie SPD SmartGlass. Co to takiego? Otóż pasażerowie mogą regulować stopień przepuszczalności filtra, dzięki czemu możliwa jest regulacja temperatury generowanej przez światło słoneczne. Możemy np. zablokować nawet 99% promieni UV obniżając temperaturę we wnętrzu o kilka stopni.
Koncepcyjny Lincoln Continental zadebiutuje w środę na Salonie Samochodowym w Nowym Jorku.