Kolejne życie fabryki silników w Tychach. Dziś ruszyła produkcja silnika Turbo PureTech Grupy PSA
Konsolidacja Opla w ramach francuskiej Grupy PSA weszła właśnie w kolejny etap. W fabryce silników w Tychach, należącej do Opla, uruchomiona została dziś produkcja silnika Turbo PureTech o pojemności 1,2 litra. W uroczystości wzięli udział m.in. Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii, Carlos Tavares, prezes zarządu Grupy PSA, oraz przedstawiciele władz lokalnych, kierownictwo zakładu i wszyscy pracownicy.
Zakład w Tychach został doinwestowany kwotą 250 mln euro, która umożliwiła zwiększenie wydajności i uruchomienie produkcji silnika 1.2 Turbo PureTech. W ramach inwestycji zmodernizowano zakład, linie produkcyjne, by spełniał standardy jakości francuskiego koncernu. Docelowe moce produkcyjne, szacowane są na poziomie do 460 tys. silników rocznie, jednak w tym roku wyprodukowanych zostanie 260 tys. silników. Obecnie w fabryce zatrudnionych jest 500 osób, pracujących na dwie zmiany, jednak w planach jest zatrudnienie kolejnych 200 pracowników i uruchomienie trzeciej zmiany.
3-cylindrowe jednostki benzynowe z Tych będą transportowane następnie do fabryki PSA w Trnavie na Słowacji, gdzie wytwarzane są różne modele marek Citroen i Peugeot.
Dzięki nowej inwestycji silnik benzynowy Turbo PureTech — czterokrotnie z rzędu nagrodzony tytułem „Engine of the Year” — staje się silnikiem światowym. Tychy są trzecim miejscem, gdzie wytwarzane będą silniki z rodziny EB (wolnossące i turbodoładowane). Do tej pory produkowane one były we Francji oraz Chinach. W tym roku ruszy także ich produkcja na Węgrzech i w Maroku, a od 2020 r. również w Indiach.
Dotychczas wyprodukowano 3,8 mln silników EB, a dodatkowe moce produkcyjne są odpowiedzią na rosnący popyt rynkowy, w tym w szczególności na nowe modele Opla i Vauxhalla, wykorzystujące platformy i technologie Grupy PSA. Produkowana w Tychach najnowsza generacja tego silnika osiąga o 4% mniejsze zużycie paliwa w porównaniu z poprzednią generacją.
Zakład produkcji zespołów napędowych w Tychach zmodernizowano w celu zwiększenia wydajności zgodnie ze standardami PSA. W fabryce znalazły się nowe technologie i wyposażenie, wspierane przez nowe systemy informatyczne, zapewniają wysoką jakość produkcji realizowanej przez odpowiednio wyszkolone zespoły. Lokalizacja fabryk podzespołów w pobliżu zakładów produkujących pojazdy sprzyja poprawie wydajności produkcji.
— Chciałbym podkreślić, że załoga z Tychów udowodniła, że ma zdolność zwiększenia wydajności, co skłoniło nas do zainwestowania w modernizację zakładu i powierzenia mu produkcji naszego najnowocześniejszego silnika. Zakład w Tychach ma teraz przed sobą zrównoważoną przyszłość i w znacznym stopniu przyczyni się do wzrostu produkcji w Grupie PSA. Obiekt przeorganizowano na potrzeby produkcji silników do pojazdów pięciu naszych marek i zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania klientów na ten wielokrotnie nagradzany silnik — powiedział Carlos Tavares, prezes zarządu Grupy PSA.
— Fabryka w Tychach powraca do gry jako członek Grupy PSA. Cała załoga jest gotowa stawić czoła nowym wyzwaniom, jakie przed nami stoją. Zakład przeszedł gruntowną modernizację przy odpowiednim poziomie inwestycji, aby zapewnić najwyższy poziom efektywności wśród najnowocześniejszych zakładów fabryk silników w Europie. Jesteśmy dumni z tego, że możemy przyczynić się do przechodzenia kierowców na niskoemisyjne silniki benzynowe PureTech — powiedział Arkadiusz Suliga, dyrektor zakładu w Tychach.
Jadwiga Emilewicz dodała natomiast, że uruchomienie produkcji w tyskiej fabryce jest doskonałym przykładem, że polska gospodarka nie bazuje już tylko na taniej sile roboczej, ale jest w stanie tworzyć warunki dla nowoczesnych i wydajnych inwestycji.
Fabryka silników w Tychach została założona w 1996 r. jako Isuzu Motors Polska albo ISPOL, w której powstawała jednostka napędowa dla modelu D-Max. Problemy finansowe tej japońskiej marki sprawiły, że w 2002 r. General Motors przejął pakiet kontrolny w fabryce w wysokości 60%, a w 2013 r. nabył pozostałe 40%. W okresie przynależności marki Opel do koncernu General Motors w tyskich zakładach wyprodukowano ponad dwa miliony silników dla różnych modeli Opla oraz Vauxhalla. Wraz z przejęciem Opla przez Grupę PSA w 2017 r. w ręce francuskiego koncernu trafiła również fabryka silników Opla. Jednak dopiero w marcu 2018 r. pracownicy fabryki mogli odetchnąć z ulgą, kiedy to podjęto decyzję, że w Tychach będzie produkowany silnik Turbo PureTech.