Koenigsegg One:1 - pogromca Veyrona zadebiutuje w Genewie
Już od jakiegoś czasu w sieci krążą plotki i opowieści o nowym szwedzkim modelu Koenigsegg One:1. W teorii ma to być pogromca Bugatti Veyrona, zaś zapewnienia producenta są niezwykle ciekawe i ambitne. Na szczęście już wkrótce wszystko wyjdzie na jaw, gdyż nowość ma oficjalnie zadebiutować na Salonie Samochodowym w Genewie.
Nazwa modelu Koenigsegg One:1 nie jest przypadkowa, gdyż chodzi tu o stosunek mocy do masy w proporcjach 1:1. Co ciekawe, nie będzie to jednak określanie na podstawie "suchej" masy, jak to zwykle bywa u innych producentów, ale w oparciu o wagę auta ze wszystkimi sokami, tj. paliwem, płynami, olejami, etc. A jak to wszystko wygląda w liczbach?
Mówi się, że nowość będzie miała moc ponad 1400 KM. Zgodnie z obliczeniami komputerów producenta, będzie to najszybciej przyspieszające auto na świecie. I nie chodzi tu tylko o sprint do "setki". Koenigsegg zapewnia, że model One:1 pobije rekord przyspieszenia od 0 do 100 km/h, do 200 km/h oraz... do 400 km/h. Oczywiście to tylko plany, ale jeśli zostaną zrealizowane, czeka nas rewolucja w motoryzacji.
Rewolucją i początkiem nowego rozdziału w motoryzacji było pokonanie bariery 400 km/h przez Bugatti Veyrona. Teraz Koenigsegg One:1 chce sięgnąć nieco dalej. Prawdopodobnie przyspieszenie od 0 do 400 km/h zajmie zaledwie 20 sekund! To o 25 sekund szybciej, niż obecny rekordzista, czyli Bugatti Veyron Super Sport. Co więcej, obecny król prawdopodobnie będzie obalony i upokorzony pod każdym względem. Prędkość maksymalna modelu Koenigsegg One:1 została określona na 450 km/h.
Co ciekawe, Koenigsegg nie zamierza tego auta produkować seryjnie, a jedynie w limitowanej ilości. Pan Christian von Koenigsegg dość ciekawie podsumował sens powstania takiego modelu: "Nikt nie potrzebuje auta z takimi osiągami, ale... wszyscy takiego pragną." Coś w tym jest. Modele marki Koenigsegg od zawsze były nieco oderwane od rzeczywistości i dlatego są tak pożądane i po prostu rewelacyjne.